Na rynku międzybankowym euro kosztowało w piątek rano 4,08 zł wobec 4,076 zł w czwartek wieczorem. Za dolara płacono 2,99 zł, tyle samo co poprzedniego dnia.
"Dzisiaj na rynku zupełny spokój. Nie przewidujemy żadnych większych wydarzeń" - powiedziała Anna Otręba z TMS.
Analitycy oczekują również spokoju na rynku międzynarodowym. Za euro płacono w piątek rano 1,3365 dolara.
Ostatnie robocze godziny 2004 roku nie zmienią również sytuacji na rynku długu, gdzie już od kilku dni obroty niemal zamarły, a duża część uczestników rynku wstrzymała się z kwotowaniem.
Dochodowość obligacji dwuletnich w piątek rano wynosiła 6,26 proc., obligacji pięcioletnich 6,11 proc., a dziesięcioletnich 5,84 proc.