Słabł od początku sesji, kiedy cena ,,zielonego” znajdowała się na poziomie 4,10 PLN.
Do 14,00 dolara zyskał jeszcze 7 groszy! Po południu złoty złapał drugi oddech co pozwoliło obniżyć kurs USDPLN do 4,1450. I na koniec sesji znowu do góry – 41750. Stabilny kurs EURUSD (0,8800 – 0,8820) sprawił, że EURPLN poruszał się w granicach 3,61 – 3,67.
Tak jak przewidywano rynek jest wciąż rozchwiany i pozostanie taki prawdopodobnie aż do posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej. Ciężko jest też cokolwiek radzić w takim wypadku, chociaż przeważa pogląd, że złoty jeszcze się osłabi.