"W środę złotówka osłabiła się do poziomu 1,7 proc. po słabej stronie parytetu teraz jest 1,5 proc. Są to kosmetyczne zmiany w oczekiwaniu na jakiekolwiek informacje dotyczące zawirowań w polityce" - powiedział PAP Paweł Gajewski, dealer walutowy z WestLB Polska.
Dodał, że cały ten tydzień upływa pod znakiem drobnych ruchów, złotówka jest raczej stabilna, a obroty od poniedziałku są niewielkie.
"Także kurs euro do dolara uspokoił się. Rano za euro płacono 1,2260 USD teraz waha się to między 1,2210, a 1,2235 USD. Także w tym przypadku nie ma bodźca do spekulowania na polskiej walucie" - powiedział Gajewski.
Według niego zgodna z oczekiwaniami rynku decyzja Rady Polityki Pieniężnej, która nie zmieniła stóp procentowych i podtrzymała neutralne nastawienie w polityce pieniężnej, nie wykluczając jednak możliwości przejścia na restrykcyjną, nie wpłynęła na rynek walutowy.
"Zgodnie z oczekiwaniami Rada nie zmieniła stóp procentowych i to także nie wpłynęło na kurs złotówki" - uważa Gajewski.
Przed 15.00 kurs euro wynosił 4,7330 zł, dolara 3,8730 zł, a za euro płacono 1,2220 USD.
Podobnie na rynku papierów dłużnych, inwestorzy czekają na rozwój wydarzeń politycznych.
"Na rynku niewiele się dzieje. Sytuacja jest stabilna, inwestorzy czekają na to, co przyniosą zawirowania w polityce" -powiedział PAP Marek Stypułkowski, dealer z Raiffeisen Bank Polska
Przed 15.00 rentowność obligacji dwuletnich wynosiła 6,34 proc., pięcioletnich 6,65 proc., a dziesięcioletnich 6,64 proc.
