"Złoty rano osłabł w stosunku do euro i dolara, czego powodem jest m.in. oczekiwanie inwestorów na wynik rozstrzygnięć politycznych. Można powiedzieć, że na rynku panuje na razie pewna stagnacja" - powiedział Tomasz Zdyb, analityk Pekao SA.
Odchylenie od parytetu waha się w ciągu dnia między 3 proc. a 3,5 proc.
O 14.20 kurs euro wynosił 4,7685 zł, dolara 3,9990 zł, za euro płacono 1,1930 USD.
"Złoty może umocnić się w krótkim terminie po dzisiejszych danych o produkcji przemysłowej" - dodał Zdyb.
GUS poda we wtorek dynamikę produkcji i ceny produkcji przemysłowej. W lutym 2004 roku produkcja przemysłowa wzrosła o 18,4 proc. rok do roku. Rynek ocenia, że produkcja przemysłowa w marcu wzrośnie jeszcze bardziej niż w lutym, bo w ujęciu rocznym zwiększy się około 21 proc.
Słabe otwarcie na rynku niemieckich bundów wpłynęło na rynek papierów dłużnych.
"Rynek papierów dłużnych podąża za rynkami bazowymi, mieliśmy słabsze otwarcie niemieckich bundów, stąd też osłabienie na naszym rynku obligacji" - powiedział Zdyb.
O 14.20 rentowność obligacji dwuletnich wynosiła 6,83 proc, pięcioletnich 7,14 proc. a dziesięcioletnich 7,02 proc.