Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Na złotym spokojnie

0
Podziel się:

W trakcie środowej sesji notowania naszej waluty nie uległy większej zmianie. Cena euro poruszała się w przedziale 4,7100 – 4,7400, a cena dolara w zakresie 3,8900 – 3,9200. Przed Świętami zarówno obroty, jak i aktywność inwestorów były o wiele mniejsze niż zazwyczaj.

RYNEK KRAJOWY
W trakcie środowej sesji notowania naszej waluty nie uległy większej zmianie. Cena euro poruszała się w przedziale 4,7100 – 4,7400, a cena dolara w zakresie 3,8900 – 3,9200. Przed Świętami zarówno obroty, jak i aktywność inwestorów były o wiele mniejsze niż zazwyczaj. Uczestnicy rynku nie zdecydowali się na sprzedaż złotówek pomimo publikacji nie najlepszych dla niej informacji. Szanse na utworzenie nowego rządu przez Marka Belkę wydają się minimalne i coraz częściej mówi się o tym, że przedterminowe wybory są nieuniknione. A tu Samoobrona w natarciu. Według przeprowadzonego na zlecenie „Rzeczpospolitej” w dniach 3 i 4 kwietnia przez Pracownię Badań Społecznych sondażu na Samoobronę głosowałoby już 29 proc. uprawnionych do tego Polaków. Druga z 22 proc. poparciem jest Platforma Obywatelska. SdPl zdobyłaby tylko 6 proc. głosów, a koalicja SLD-UP znalazłaby się poza parlamentem. Z kolei Komisja Europejska spodziewa się, że w bieżącym roku deficyt budżetowy Polski wzrośnie do 6 proc. PKB i będzie znacznie
wyższy niż w 2003 r. (4,1 proc.). Dodatkowo Międzynarodowy Fundusz Walutowy podkreśla, że powiększający się poziom długu publicznego to główny problem naszego kraju. Zdaniem tej instytucji o ożywieniu gospodarczym Polski w długim terminie zadecydują reformy fiskalne. Co do tych ostatnich to według MFW konieczne są cięcia wydatków, bo sam plan Hausnera może nie wystarczyć. Fundusz przestrzega także przed możliwym krótkotrwałym wzrostem wskaźnika inflacji w tym roku powyżej górnej granicy przedziału założonego przez RPP, tj. powyżej 3,5 proc. Nie wyklucza również ewentualnej podwyżki stóp procentowych przez Radę. Ucieszył jedynie fakt podwyższenia przez MFW prognozy tempa wzrostu PKB Polski w bieżącym roku do 4,5 – 5 proc. z 4,25 proc. Po południu pozytywnie na rynku odebrano wypowiedź szefa SLD. Krzysztof Janik po spotkaniu z kandydatem na premiera powiedział, że poziom poparcia dla Marka Belki wzrósł.
O godz. 15.50 jeden dolar wyceniany był na 3,8970 złotego, a jedno euro na 4,7220 złotego (odchyl. +1,58 proc.)

Krótkoterminowa prognoza
Na rynku przed Świętami zapanował spokój. W dalszym ciągu wydaje się jednak, że może być to tylko pozorna cisza przed burzą. Struna w postaci nie najlepszych informacji dla złotego coraz bardziej się naciąga i wszystko wskazuje na to, że już tylko niewiele brakuje do tego, żeby w końcu pękła.

RYNEK MIĘDZYNARODOWY

USD/JPY
Środowa sesja na rynku dolarjena charakteryzowała się stosunkowo dużą amplitudą wahań. W pierwszych godzinach handlu zyskiwała japońska waluta. Kurs USD/JPY spadł z okolic 106,10 od 105,35, do czego przyczyniła się informacja, że agencja ratingowa Moody’s podniosła ocenę zdolności kredytowej Japonii dla zadłużenia w walutach obcych z Aa1 do najwyższej – Aaa. Agencja uzasadniła swoją decyzję rekordowym poziomem rezerw walutowych Japonii – ponad 826,5 mld dolarów. W kolejnych godzinach sesji notowania dolarjena oscylowały w przedziale 105,25 – 105,95. Minister finansów Sadakazu Tanigaki powiedział, że resort nie ocenia rynku poprzez pryzmat dziennych zmian. Oceniając czy kurs odzwierciedla realia gospodarcze czy nie, władze przyglądają się przede wszystkim średnioterminowemu trendowi. Tanigaki wyraził również opinię, że decyzja agencji Moody’s ma podstawy w fundamentach japońskiej gospodarki.
O godz. 15.50 jeden dolar wyceniany był na 105,40 jena.

Krótkoterminowa prognoza
Spodziewamy się, że przed Świętami nie nastąpią już zasadnicze zmiany na rynku, szczególnie, że piątek jest dniem wolnym od pracy w Stanach Zjednoczonych. Stąd notowania dolarjena nie powinny w najbliższym czasie wykroczyć poza przedział 105 – 106,50.

EUR/USD
Mimo porannego osłabienia wtorkowe notowania należały do wspólnej waluty. W czasie azjatyckich godzin handlu kurs EUR/USD zniżkował z okolic 1,2140 do 1,2050. Uczestnicy rynku wciąż byli pod wrażeniem piątkowych danych z amerykańskiego rynku pracy. Dodatkowo na korzyść dolara wpłynęły opublikowane we wtorek dane, z których wynika, ze liczba zwolnień w marcu w Stanach Zjednoczonych była najniższa od 9 miesięcy. Z czasem jednak notowania euro do dolara zwyżkowały w okolice 1,2142 na co wpłynęły wcześniejsze spadki na amerykańskiej giełdzie NASDAQ oraz wzrost napięcia w Iraku. W południe okazało się, że poziom zamówień w przemyśle w strefie euro wzrósł w lutym o 0,3 proc., kiedy miesiąc wcześniej zanotowano spadek o 1,3 proc. Niemiecki resort gospodarki wyraził opinię, że najnowsze dane są sygnałem poprawy kondycji największej gospodarki w strefie euro. W ciągu dnia rynek spekulował również o możliwej rezygnacji ze stanowiska prezesa niemieckiego banku centralnego – Bundesbanku – Ernsta Welteke, nad którym
ciąży odpowiedzialność za przyjęcie finansowych korzyści od jednego z prywatnych banków.
O godz. 15.35 jedno euro wyceniane było na 1,2118 dolara.

Krótkoterminowa prognoza
Wraz z kolejnymi dobrymi danymi makroekonomicznymi ze Stanów Zjednoczonych rosną oczekiwania na podwyżkę stóp procentowych za Atlantykiem. Jednocześnie rynek spekuluje o możliwych cięciach stóp w Eurolandzie. Wydaje się, że amerykańska waluta może tylko na tym zyskać. Jednak na niekorzyść dolara wpływa pogorszenie się bieżącej sytuacji w Iraku. Dodatkowo zbliżają się Święta, a piątek jest dniem wolnym od pracy w USA. Nie spodziewamy się już gwałtownych zmian na rynku. Kurs EUR/USD powinien oscylować w przedziale 1,2000 – 1,2200.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)