Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Negatywne dane osłabiły złotego

0
Podziel się:

Dane o produkcji przemysłowej negatywnie zaskoczyły inwestorów. Pytanie tylko, jak zareagują w czwartek? Czy przewagę na rynku zdobędą ci, dla których spadek produkcji przybliża szybką obniżkę stóp przez RPP, czy też ci chętnie kupujący dewizy.

USD/PLN i EUR/PLN
Środowy handel na krajowym rynku walutowym upłynął w oczekiwaniu na popołudniową publikację danych o sierpniowej dynamice produkcji przemysłowej oraz cen produkcji sprzedanej przemysłu. Notowania złotego poruszały się w ślad za rynkiem międzynarodowym. W pierwszych godzinach dzisiejszej sesji wartość naszej waluty nieznacznie zniżkowała. Pogorszenie nastrojów na rynku międzynarodowym zwiększyło zainteresowanie inwestorów dewizami, w tym głównie euro. Kurs EUR/PLN wzrósł o ponad 3 gr. z poziomu 4,03 do 4,0620. Kurs USD/PLN zwyżkował o ponad 1,5 gr. z poziomu 4,1570 do 4,1750. Odchylenie złotego od parytetu powędrowało z -4,55 proc. do -4,15 proc. Po południu ceny dewiz spadły. Dolar znalazł się poniżej poziomu 4,15, a cena euro zniżkowała do 4,0475. Analitycy ankietowani przez agencję Reutera prognozowali, że produkcja, po silnym wzroście w lipcu w stosunku rok do roku o 6 proc., w sierpniu spadnie o 0,1 proc. Opublikowane o godz. 16.00 przez Główny Urząd Statystyczny dane okazały się być jednak gorsze od
oczekiwań rynkowych. Produkcja przemysłowa w skali rocznej spadała w sierpniu o 1,1 proc. Ceny produkcji sprzedanej przemysłu wzrosły o 1,3 proc. (r/r), choć prognozowano wzrost mniejszy o 0,3 proc. Złoty zareagował nieznacznym spadkiem notowań.
O godz. 16.25 jeden dolar wyceniany był na 4,1550 złotego, a jedno euro na 4,0515 złotego (odchyl.– 4,51 proc.).

Krótkoterminowa prognoza
Dane o produkcji przemysłowej negatywnie zaskoczyły inwestorów. Pytanie tylko, jak zareagują w czwartek? Czy przewagę na rynku zdobędą ci, dla których spadek produkcji przybliża szybką obniżkę stóp przez RPP, czy też ci chętnie kupujący dewizy. Rynek powinien jednak pozostać dalej we względnej równowadze.

Strategia
Eksporter: Czekaj
Importer: Czekaj

USD/JPY i EUR/JPY
Na otwarciu środowej sesji europejskiej notowania dolara do jena wzrosły z 121,80 do 123,07. Rynek zareagował dość nerwowo na decyzję Bank of Japan o planowanym rozpoczęciu skupu przez 1-2 lata akcji spółek będących w posiadaniu największych japońskich instytucji bankowych i następnie utrzymaniu ich przez okres 10 lat. Ten sposób ratowania kondycji sektora bankowego „Kraju Kwitnącej Wiśni” został określony przez inwestorów aktem desperacji ze strony BoJ. Kurs USD/JPY po krótkotrwałej korekcie wzrostowej, w ciągu kolejnych godzin handlu kontynuował jednak rozpoczęty dzień wcześniej spadek, sięgając nawet poziomu 121,40. Realizacja przez inwestorów zysków z długich pozycji w dolarze oraz fatalne dane z amerykańskiego sektora wytwórczego opublikowane we wtorek skutecznie ściągały notowania dolara w dół.
O godz. 16.25 jeden dolar wyceniany był na 121,80 jena.

Krótkoterminowa prognoza
Okolice dzisiejszych, niskich poziomów kursu USD/JPY radzimy wykorzystać do ponownych zakupów waluty amerykańskiej.

Strategia
Kupuj po 121,40/80
Stop loss 121,00
Take profit 122,65

EUR/USD
W trakcie środowej sesji azjatyckiej notowania europejskiej waluty do dolara pozostawały w zakresie 0,9720 – 0,9750. Ponad 100 pkt przecena waluty amerykańskiej w stosunku do wtorkowego handlu to skutek opublikowanych dzień wcześniej informacji o 0,2 proc. spadku produkcji przemysłowej USA (pierwszym od grudnia zeszłego roku) i związaną m.in. z tym faktem przeceną akcji na Wall Street, a także znacznej różnicy zdań pomiędzy Stanami Zjednoczonymi i Rosją w sprawie Iraku. Podczas sesji europejskiej kurs EUR/USD, po chwilowej korekcie spadkowej wywołanej decyzją Bank of Japan, skonsolidował się w okolicy poziomu 0,9720/30. Opublikowane o godz. 12.00 dane o 2,1 proc. wzroście inflacji w Eurolandzie w sierpniu pozostały bez wpływu na rynek, a oczy inwestorów były zwrócone w stronę Stanów Zjednoczonych, skąd po południu miały napłynąć bardzo istotne dla rynku dane makroekonomiczne. O godz. 14.30 Departament Handlu USA podał, że deficyt handlowy USA w lipcu spadł do 34,55 mld dolarów z 36,75 mld w czerwcu, podczas
gdy oczekiwano jego wzrostu do 37,05 mld. Z kolei Departament Pracy poinformował, że inflacja w sierpniu wyniosła 0,3 proc., co było nieznacznie wyższą od prognoz rynkowych wartością. Amerykańska waluta pomimo dobrych danych o bilansie handlowym spadła w stosunku do euro w okolice poziomu 0,9760. Przyczyną tego mogło być słabe otwarcia giełd na Wall Street.
O godz. 16.25 jedno euro wyceniane było na 0,9745 dolara.

Krótkoterminowa prognoza
W najbliższym okresie notowania wspólnej waluty do dolara nie powinny wzrosnąć powyżej 0,9790. Okolice tego poziomu radzimy wykorzystać do sprzedaży euro.

Strategia
Sprzedawaj po 0,9780/90
Stop loss 0,9820 / Take profit 0,9680

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)