Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Węgrzanowski
|

Nerwowa końcowka dnia na krajowym rynku walutowym

0
Podziel się:

Po porannym wzroście złoty nieznacznie osłabiał się w ciągu dnia przede wszystkim wobec dolara amerykańskiego. Seria danych makroekonomicznych z USA, które zostały opublikowane po południu, spowodowała nerwowe ruchy kursów USD/PLN i EUR/PLN.

RYNEK KRAJOWY
Przebieg wtorkowej sesji na krajowym rynku walutowym został zdominowany przez ogłoszone w poniedziałek po południu dane dot. inflacji w Polsce oraz wydarzenia na rynku eurodolara.
Złoty rozpoczął dzień od silnego umocnienia, kurs USD/PLN spadł do 3,57, a euro do 4,4180 wobec odpowiednio ok. 3,59 i 4,44 na zakończenie sesji dzień wcześniej. Na wzrost wartości polskiej waluty w godzinach rannych wpływ miały duże zlecenia zakupu złotego przez zagranicznych inwestorów.
Dane o inflacji w lipcu (4,6 proc.), mimo że minimalnie niższe od prognoz, znacząco umocniły złotego we wtorek. Powodem zakupów polskiej waluty mogła stać się analiza źródeł wzrostu wskaźnika cen i usług konsumpcyjnych. W mniejszym stopniu niż w poprzednich miesiącach za inflację były odpowiedzialne ceny żywności i paliw.
Po porannym wzroście złoty nieznacznie osłabiał się w ciągu dnia przede wszystkim wobec dolara amerykańskiego. Seria danych makroekonomicznych z USA, które zostały opublikowane po południu, spowodowała nerwowe ruchy kursów USD/PLN i EUR/PLN. Do końca dnia charakterystyczne były znaczące wahania cen walut, dolar kosztował od 3,57 do blisko 3,60 zł, a euro od 4,42 do 4,44 zł

Krótkoterminowa prognoza
Nastawienie do złotego pozostaje pozytywne, inwestorzy mogą zajmować już pozycję pod decyzję RPP, która zbiera się 24-25 sierpnia. W środę rynek będzie oczekiwał na dane dotyczące dynamiki produkcji przemysłowej i budowlano-montażowej oraz inflację w cenach producentów za lipiec. Do końca tygodnia euro powinno zbliżyć się do poziomu 4,40 zł.

RYNEK MIĘDZYNARODOWY

USD/JPY
Wtorek był dniem umocnienia japońskiej waluty. Już w nocy jen zyskał do dolara ze względu na malejące ceny ropy naftowej na rynkach światowych i osiągnął w godzinach rannych poziom 110,41 JPY za 1 USD. Rynek oczekiwał informacji dot. inflacji cen konsumpcyjnych w USA, która okazała się niższa od oczekiwań i dała kolejny impuls do wzmocnienia jena wobec dolara. Ratunkiem dla amerykańskiej waluty były dane o wzroście produkcji przemysłowej w lipcu o 0,4 proc. w stosunku do czerwca oraz o wykorzystaniu mocy produkcyjnych w USA na poziomie 77,1 proc., co było najwyższą wartością od ponad 3 lat. Dolar zdołał odrobić straty i powrócił do poziomu ok. 110,40 JPY, pozostając tym samym dużo poniżej wczorajszej ceny (ok. 110,70 JPY za 1 USD).
O godz. 16.00 jeden dolar wyceniany był na 110,30 jena.

Krótkoterminowa prognoza
W następnych dniach notowania kursu dolarjena będą podążać za wydarzeniami na rynku eurodolara. Ważnym czynnikiem dla jena pozostaną wahania cen ropy naftowej na rynkach światowych. Przewidujemy, że kurs USD/JPY będzie poruszać się w paśmie od 109,80 jenów do 111,00 jenów za 1 dolara.

EUR/USD
Wtorek okazał się interesującym dniem na rynku eurodolara. Kurs EUR/USD na otwarciu w Londynie wynosił 1,2356, sesja zakończyła się na poziomie 1,2345. Mimo niewielkiej zmiany, w trakcie dnia było nerwowo, szczególnie po publikacji danych makroekonomicznych zza oceanu. Początkowo amerykańska waluta osłabiła się do 1,2380 za euro, a następnie do godziny 14.30 zaczęła systematycznie zyskiwać na wartości dochodząc do poziomu 1,2330. Informacje o inflacji konsumenckiej CPI okazały się jednak rozczarowujące. Rynek oczekiwał wzrostu o 0,2 proc. tymczasem wskaźnik CPI spadł o 0,1 proc. Eurodolar zareagował natychmiast, zwyżkując w okolice przedpołudniowego maksimum, sięgając 1,2387, aby następnie w równie imponującym tempie powrócić do poziomu sprzed publikacji w/w danych. O godzinie 15.15 na rynek napłynęły informacje o dynamice produkcji przemysłowej w lipcu, która wzrosła o 0,4 proc. (m/m), a wykorzystanie mocy produkcyjnych wyniosło 77,1 proc. Dane te były bliskie prognozom i dolar nieznacznie umocnił się,
próbując zejść poniżej 1,2315.
O godz. 16.00 jedno euro wyceniane było na 1,2340 dolara.

Krótkoterminowa prognoza
Wtorek, mimo ważnych danych makroekonomicznych nie rozstrzygnął sytuacji na rynku eurodolara. USD nadal przebywa w wąskim przedziale 1,2310 – 1,2380 i nie ma siły na trwalsze wybicie z tego kanału. W tym tygodniu zostanie opublikowany tylko indeks Philadelphia FED. Prawdopodobnie jest to za mało na poważniejszą reakcje rynku. Przewidujemy, że EUR/USD pozostanie w przedziale 1,2250 – 1,2430.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)