RYNEK KRAJOWY
Poniedziałkowa sesji przyniosła bardzo wyraźny spadek wartości naszej waluty. Cena dolara do złotego zwyżkowała z poziomu 3,7260 do 3,8185, cena euro wzrosła z 4,3600 do 4,4700. Wraz ze zbliżającym się wielkimi krokami terminem referendum unijnego na rynku złotego robi się coraz bardziej nerwowo. Obawy budzi nie to, czy Polacy poprą akcesję naszego kraju do Unii Europejskiej, ale o to, czy nastąpi to przy co najmniej 50 proc. frekwencji. Złoty stracił na wartości również z powodu zwiększającego się sukcesywnie napięcia na krajowej scenie politycznej. Kto wie czy jednak największego wpływu na przecenę naszej waluty nie miały informacje, które napływały z Węgier. Podobnie jak pod koniec zeszłego tygodnia silnie spadły notowania forinta do euro. Kurs EUR/HUF zwyżkował prawie do 255,00.
O godz. 16.25 jeden dolar wyceniany był na 3,8160 złotego, a jedno euro na 4,4665 złotego (odchyl.– 3,50 proc.).
Krótkoterminowa prognoza
Sentyment dla naszej waluty uległ pogorszeniu. Do referendum unijnego na rynku może być naprawdę nerwowo. Wydaje się, że złoty może jeszcze stracić na wartości.
RYNEK MIĘDZYNARODOWY
USD/JPY, EUR/JPY
Pierwszą w tym tygodniu sesję notowania amerykańskiej waluty do jena zaczynały na najwyższym poziomie od 30 kwietnia, tj. przy 119,63. W trakcie kolejnych godzin handlu kurs USD/JPY jednak mocno zniżkował docierając aż do poziomu 118,39. Zdaniem większości analityków wpływ na to miały przede wszystkim działania japońskich eksporterów, którzy postanowili wykorzystać wysoką cenę dolarów do ich sprzedaży, a także fakt znacznej wyprzedaży na krosie EUR/JPY. Cena euro do jena spadła z poziomu 140,25 do 138,28.
O godz. 16.25 jeden dolar wyceniany był na 118,60 jena.
Krótkoterminowa prognoza
Kurs USD/JPY powinien w najbliższym okresie iść do góry w kierunku poziomu 119,60/80. Notowania amerykańskiej waluty do jena poniżej poziomu 118,50 stanowią dobrą okazję do zakupów dolarów.
EUR/USD
Podczas poniedziałkowej sesji notowania euro do dolara spadły do poziomu 1,1655. Amerykańskiej walucie we wzroście wartości pomogły opublikowane w ostatni piątek po południu dane makro ze Stanów Zjednoczonych, a także związane z nimi dobre zamknięcie ostatniej w zeszłym tygodniu sesji na Wall Street. Wsparciem dla dolara było również przekonanie, że w poniedziałek podczas drugiego dnia szczytu państw grupy G8 we Francji poruszana zostanie sprawa ostatniej przeceny dolara. Do spadku kursu EUR/USD przyczynił się również fakt spadku w maju aktywności sektora wytwórczego oraz nastrojów przedsiębiorców i konsumentów strefy euro. Wartość indeksu PMI sporządzanego na zlecenie agencji Reuters zniżkowała do 46,8 pkt z 47,8 pkt w kwietniu i wobec oczekiwanego wzrostu do 48,2 pkt. Z kolei Komisja Europejska podała, że nastroje przedsiębiorców spadły do minus 13 pkt z minus 12 pkt w kwietniu i były najgorsze od lutego 2002. Nastroje konsumentów zniżkowały do minus 20 pkt. z minus 19 pkt. Wzmocnienie się w ostatnich
dniach dolara do euro było również wynikiem oczekiwania przez inwestorów na to, że EBC podczas czwartkowego posiedzenia zadecyduje się obniżyć poziom stóp procentowych w Eurolandzie. Nadzieje na „cięcie” wzrosły dodatkowo po tym, jak w samo południe Eurostat podał, że inflacja w maju w strefie euro spadła do 1,9 proc. z 2,1 proc. w kwietniu.
O godz. 16:00 podano, że indeks IMS obrazujący aktywność sektora przemysłowego USA w maju zwyżkował do 49,4 pkt. z 45,4 pkt. i był wyższy o 0,8 pkt niż oczekiwano.
O godz. 16.25 jedno euro wyceniane było na 1,1705 dolara.
Krótkoterminowa prognoza
Notowania europejskiej waluty do dolara w oczekiwaniu na czwartkową decyzję EBC w sprawie poziomu stóp procentowych w Eurolandzie powinny dalej zniżkować. Prezydent USA podczas szczytu państw grupy G8 podkreślił, tak jak oczekiwano, że Stany Zjednoczone nadal zamierzają kontynuować politykę mocnego dolara.