We wtorek około 11.30 za euro płacono 4,3850 zł, a za dolara 3,56 zł wobec odpowiednio 4,3540 zł i 3,5390 zł na otwarciu. Odchylenie od starego parytetu odpowiadało wtedy 6,3 proc. po mocnej stronie.
"Przyczyn osłabienia złotego jest wiele. Myślę, że najważniejsza to niepewność decyzji RPP. Od rana widać popyt na waluty obce. Inwestorzy w obliczu niepewności wolą pozamykać pozycje, zrealizować zyski i spokojnie czekać na decyzję RPP" - powiedział PAP Andrzej Krzemiński, diler Banku BPH.
"Złoty przełamał poziom 4,37 za euro i we wtorek jego kurs może osiągnąć 4,40 za euro" - dodał.
RPP rozpoczyna we wtorek dwudniowe posiedzenie, a decyzja zostanie ogłoszona w środę około południa. Prognozy rynku dotyczące skali wrześniowej podwyżki stóp procentowych przez RPP wahają się w szerokim przedziale 0-50 pkt. bazowych, przy czym większość skłania się ku podwyżce o 25 pkt.
Zdaniem dilera Banku BPH na spadek kursu złotego może mieć również wpływ uchwała Sejmu dotycząca prywatyzacji PKO, która wyklucza udział inwestorów zagranicznych oraz wzrost cen ropy na świecie.