Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niewielkie zmiany na rynku eurodolara

0
Podziel się:

Dzisiejszy dzień nie wnosi jak dotąd żadnego przełomu do szerszego obrazu rynku. Na eurodolarze zmiany nie przekraczają nawet pół centa i wahania odbywają się w przedziale 1.2270- 1.2310. Inwestorzy czekają już na popołudniowe decyzje EBC i BoE w sprawie poziomu stóp procentowych

, jak również dane o ilości nowych zasiłków dla bezrobotnych w USA. Krajowa waluta nieco się dziś osłabiła, jednakże skala tego osłabienia nadal nie daje powodu do niepokoju posiadaczom złotego.

EUR/USD
Dzisiejsza próba umocnienia europejskiej waluty zakończyła się na spadkowej linii trendu, która jest aktualnie najbliższym, podażowym poziomem. Znajduje się ona przy cenie 1.2310 i dopiero jej przebicie da podstawy do aprecjacji euro do okolic wtorkowego maksimum, czyli 1.2327. Wsparcie stanowi cały czas linia trendu wzrostowego, która pomimo naruszania zdaje się oddziaływać popytowo. Nieco niżej kupujący powinno być bardziej widoczni także w okolicach 1.2250, czyli poniedziałkowych i wczorajszych minimów.

USD/JPY
Obecne zmiany na rynku dolarjena sugerują wariant osłabienia dolara. Poranna deprecjacja amerykańskiej waluty była efektem przebicia kilkudniowej linii trendu wzrostowego, natomiast obecny wzrost wartości dolara stanowi tu jedynie ruch powrotny do tej linii. Wsparcie znajduje się zatem przy dzisiejszym dołku, czyli na 110.96, a jego przebicie będzie sygnałem sprzedaży i doprowadzić powinno do nieco większego spadku wartości dolara. Najbliższym oporem jest poziom wczorajszych maksimów, które zlokalizowane są przy cenie 111.45 i wyjście nad ich poziom stanowiłoby zapowiedź testu szczytu z 28 września na 111.69.

EUR/JPY
Nadal brak zdecydowania widoczny jest na eurojenie. Tutaj ceny poruszają się w wąskim paśmie 136.36 - 136.97. Nieco wyżej opór znajduje się również przy 137.09 (górne ograniczenie spadkowego kanału). Jeśli z obecnego zakresu ceny wybiją się dołem, to wsparcia doszukiwać należałoby się przy cenie 135.85, gdzie zlokalizowane jest dolne ograniczenie wspomnianego kanału, które pokrywa się również z wtorkowym dołkiem (38,2% zniesienie ostatniego trendu aprecjacji euro).

GBP/USD
Niestety ostatnie wahania na funcie brytyjskim nadal są stosunkowo chaotyczne i ciężko tu mówić o jakieś wyraźniejszej tendencji. Aktualnie wsparciem pozostaje dołek z 15 września, który wyznaczony jest przy cenie 1.7738 i wczoraj zdołał zatrzymać sprzedających brytyjską walutę. Opór znajduje się z kolei przy 1.7900. Na razie niestety nie pozostaje nic innego, jak uzbroić się w cierpliwość i poczekać, aż rynek sam wskaże dalszy kierunek.

USD/CHF
Podobne zmiany, jak na eurodolarze, widoczne są także na rynku franka szwajcarskiego. Tutaj krótkoterminowy horyzont zawiera się w przedziale 1.2600 - 1.2676 i wybicie się poza ten obszar powinno już nakreślić dalszy rozwój wypadków. Wybicie dołem wyznaczyć powinno przecenę dolara do kolejnego, popytowego poziomu, czyli strefy 1.2520/30, natomiast wyjście górą sugerowałoby przynajmniej test linii trendu spadkowego, która aktualnie zlokalizowana jest niewiele wyżej, bo na 1.2705.

EUR/PLN
Krajowa waluta traci dziś kolejny dzień z rzędu wobec euro. We wczesnych godzinach popołudniowych widać już jednak presję popytu na złotego. Zadziałał bowiem opór przy cenie 4.3430, skąd ceny się cofnęły. Wsparciem oczywiście nadal pozostaje poziom 4.30, a kluczowym w średnim terminie oporem cena 4.39. Aktualna skala odreagowania ostatniego umocnienia złotego nie jest jednak zbyt duża i nadal mówić należy jedynie o korekcie.

USD/PLN
Bardzo podobna sytuacja ma miejsce na dolarze do złotego. W tym przypadku dzisiejsze osłabienie krajowej waluty zatrzymane zostało dokładnie na miesięcznej linii trendu spadkowego, skąd obserwujemy już umacnianie się złotego. Jeśli opór ten zostałby przełamany, byki będą miały w perspektywie test ceny 3.5660, od którego zależeć będzie dalszy los wzrostowego odreagowania. Póki co, przewagę nadal mają posiadacze krajowej waluty i jeśli do końca dzisiejszych notowań ceny jeszcze nieco się oddalą od wspomnianej linii trendu spadkowego (złoty się umocni), to sprzyjać to może niebawem kolejnemu podejściu w rejon 3.49, jednakże warto zauważyć, że kolejne odreagowania od wsparcia są coraz niższe, zatem prawdopodobieństwo jego przełamania z każdą próbą rośnie.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)