Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niewielkie zmiany na rynku złotego

0
Podziel się:

Od wczorajszego popołudnia notowania złotego niewiele się zmieniły, dzisiaj po godz. 9:00 za jedno euro płacono 4,38 zł, a za dolara niecałe 3,57 zł. Na dzisiaj nie zostały zaplanowane żadne istotne informacje, także trudno liczyć na to, iż dojdzie do jakichś większych zmian.

*Rynek złotego: *
Niewielkie zmiany na rynku

Od wczorajszego popołudnia notowania złotego niewiele się zmieniły, dzisiaj po godz. 9:00 za jedno euro płacono 4,38 zł, a za dolara niecałe 3,57 zł. Na dzisiaj nie zostały zaplanowane żadne istotne informacje, także trudno liczyć na to, iż dojdzie do jakichś większych zmian. Dopiero późnym wieczorem wpływ na notowania poszczególnych par wpływ będzie mieć decyzja amerykańskiego banku centralnego (FED) w kwestii stóp procentowych. Naszym zdaniem powinno dojść do podwyżki stóp, co tym samym przełożyłoby się na nieznaczne umocnienie dolara i osłabienie się euro.

Dzisiaj rano w wywiadzie dla jednej z gazet, minister finansów Mirosław Gronicki powiedział, iż większe od zakładanych wpływy w tegorocznym budżecie powodują, iż potrzeby pożyczkowe rządu będą mniejsze o 10 mld zł. Informacja ta nie powinna mieć jednak większego wpływu na rynek, choć częściowo doprowadzi zapewne do zwyżki cen papierów dłużnych.

Podsumowując, tak jak pisaliśmy wcześniej, do jutra, kiedy to zaplanowany został przetarg obligacji, a Narodowy Bank Polski ma ogłosić dane o bilansie płatniczym za czerwiec, złoty powinien pozostawać stabilny. Później spodziewamy się kolejnej fali jego umocnienia.

Rynek międzynarodowy:
Czy droga ropa wpłynie na decyzję FED?

Od wczorajszego popołudnia notowania dolara na rynkach światowych niewiele się zmieniły – stracił on na wartości minimalnie. Uwaga rynku skupia się teraz na dzisiejszej decyzji amerykańskiego banku centralnego, a także na wciąż napiętej sytuacji na rynku ropy, która notuje nowe maksima. Na niewiele zdały się zatem wczorajsze deklaracje przewodniczącego OPEC, który nie wykluczył możliwości zwiększenia dziennego wydobycia o 3 mln baryłek (wszakże decyzja taka miałaby zapaść dopiero 15 września, czyli po tzw. wakacyjnym szczycie paliwowym w USA), a także informacje z Rosji, gdzie nie doszło do blokady wydobycia przez będący w poważnych tarapatach Jukos. Kolejny raz wpływ miały informacje z Iraku, gdzie doszło do wstrzymania wydobycia tego surowca w południowej części kraju. Powstanie szyitów pod wodzą Muktady Al.-Sadra coraz bardziej się rozszerza i jest ryzyko, iż wojskom koalicji będzie coraz trudniej utrzymać kontrolę w tym regionie.

Jak zatem informacje z rynku ropy będą miały wpływ na zachowanie FED? Mówi się, iż Alan Greenspan może zdecydować się na jeszcze bardziej „umiarkowane” podwyżki stóp procentowych w obawie przed możliwym spowolnieniem wzrostu gospodarczego. Niewątpliwie tym negatywnym czynnikiem jest ropa, która wpływa negatywnie na skłonności do zwiększania poziomu konsumpcji, a więc tego, co jest głównym motorem napędzającym gospodarki. Z drugiej jednak strony wyższa ropa to też większa inflacja, a tak na marginesie realne stopy procentowe w USA są już od dawna ujemne. Tym samym wydaje się, iż bank centralny zdecyduje się, tak jak to pisaliśmy wcześniej, na podwyższenie stóp procentowych o 25 p.b. Istotna będzie jednak treść komunikatu, która pokaże, czy można spodziewać się podobnego takiego posunięcia we wrześniu-październiku.

Podsumowując, wydaje się, iż najbliższe dni mogą okazać się pozytywne dla dolara i wspólna, europejska waluta może stracić na wartości.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)