Złoty umocnił się nieznacznie w poniedziałek po południu w stosunku do głównych walut, wzrosły rentowności obligacji. Rynek czeka na kolejne sygnały z otoczenia, które mogłyby wskazywać m.in. kierunek polityki pieniężnej nowej RPP i sugerować dalsze losy programu naprawy finansów publicznych.
Około 14.30 za euro płacono 4,8845 zł w porównaniu do 4,889 zł w piątek wieczorem. Dolara rynek wyceniał na 3,8885 zł wobec 3,8915 zł na koniec ubiegłego tygodnia.
"Na rynku panuje nerwowe wyczekiwanie, prawdopodobnie potrwa ono do końca tygodnia, czyli do kolejnego spotkania SLD z PO" - powiedział PAP Rafał Uss, dealer Raiffeisen Banku.
Zdaniem Ussa na wartość złotego nie mają większego wpływu wahania euro-dolara. W poniedziałek po południu za 1 euro inwestorzy płacili 1,2563 dolara, czyli na poziomie zbliżonym do piątkowego zamknięcia.
Na rynku obligacji nastąpił nieznaczny wzrost rentowności papierów. Dochodowość obligacji dwuletnich wynosiła 6,31 proc. w porównaniu do 6,30 proc. w piątek. W przypadku papierów pięcioletnich było to 6,82 proc.., wobec 6,77 proc. w piątek. Rentowność dziesięciolatek ustalono na poziomie 6,83 proc. w porównaniu do 6,79 proc. w piątek.
"Na rynku nie ma większych obrotów. Inwestorzy czekają na sygnał z otoczenia rynku. Pierwszym takim sygnałem może być już środowy komunikat Rady Polityki Pieniężnej" - powiedziała PAP Agnieszka Decewicz, analityczka Pekao SA.
Zdaniem Decewicz dla rynku ważne mogą być sugestie nowej rady na temat sposoby prowadzenia polityki pieniężnej. Analityczka Pekao nie spodziewa się żadnej decyzji dotyczącej stóp procentowych już na lutowym posiedzeniu.
"Kolejnym sygnałem dla rynku będzie prawdopodobnie kolejne spotkanie przedstawicieli SLD i PO w sprawie planu Hausnera" - powiedziała Decewicz.
Przedstawiciele rządu, politycy PO i eksperci spotkają się w czwartek 26 lutego, aby jeszcze raz zająć się podatkowymi propozycjami Platformy. Według ubiegłotygodniowych wypowiedzi wiceprzewodniczącego klubu PO Zbigniewa Chlebowskiego na najbliższym spotkaniu mogą zapaść pierwsze decyzje w sprawie podatków. Wcześniej Platforma zapowiadała, że od stanowiska SLD w tej sprawie będzie m.in. zależało poparcie PO dla planu naprawy finansów publicznych.
