Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Notowania krajowej waluty powinny pozostawać stabilne

0
Podziel się:

Notowania polskiej waluty w piątek nieznacznie wzrosły. Sesja, podobnie jak w ostatnich dniach, przebiegała przede wszystkim pod dyktando wydarzeń na rynku euro do dolara. Znaczny wzrost kursu EUR/USD w ciągu dnia spowodował spadek kursu dolara do złotego z poziomu 3,7985 do 3,7465 oraz wzrost kursu euro do złotego z 4,3045 do 4,3375.

RYNEK KRAJOWY
Notowania polskiej waluty w piątek nieznacznie wzrosły. Sesja, podobnie jak w ostatnich dniach, przebiegała przede wszystkim pod dyktando wydarzeń na rynku euro do dolara. Znaczny wzrost kursu EUR/USD w ciągu dnia spowodował spadek kursu dolara do złotego z poziomu 3,7985 do 3,7465 oraz wzrost kursu euro do złotego z 4,3045 do 4,3375. Ministerstwo Finansów w opublikowanym w czwartek wieczorem komunikacie potwierdziło, że rząd powinien podjąć ostateczne decyzje dotyczące Programu Naprawy Finansów Rzeczpospolitej na posiedzeniu w dniu 10 czerwca. Z kolei w piątek w ciągu dnia resort ten przedstawił swoje stanowisko na temat wejścia Polski do Unii Gospodarczej i Walutowej oraz wprowadzenia złotego do systemu ERM-2, w którym podkreśliło, że możliwe szybkie wejście będzie korzystne z punktu widzenia celów polityki gospodarczej i osiągnięcia stabilnego wzrostu gospodarczego. Z komunikatu ministerstwa wynika, że włączenie złotego do system Europejskiego Mechanizmu Kursowego II powinno nastąpić w terminie, który
umożliwiłby Polsce wprowadzenie wspólnej waluty w 2007 roku. Ministerstwo Finansów zastrzega, że zastosowanie ERM-2 będzie wymagało uzgodnienia z przedstawicielami Unii Europejskiej. Z komunikatu również wynika, że warunki nominalnej konwergencji Traktatu z Maastricht, do których należą poziom inflacji, poziom długoterminowej stopy procentowej, wysokość deficytu budżetowego i długu publicznego w stosunku do PKB oraz stabilność kursu walutowego w odniesieniu do euro, zostaną spełnione w 2006 roku.
O godz. 16.10 jeden dolar wyceniany był na 3,7535 złotego, a jedno euro na 4,3280 złotego (odchyl.– 5,80 proc.).

Krótkoterminowa prognoza
Notowania krajowej waluty powinny pozostawać stabilne. W dalszym ciągu największy wpływ na polski rynek powinien mieć rozwój wypadków na rynku EUR/USD. Wtorkowe dane o produkcji przemysłowej, o ile nie będą zaskakujące, nie powinny mieć większego znaczenia dla rynku walutowego. Kurs dolara do złotego powinien pozostawać poniżej poziomu 3,77, a kurs euro do złotego powyżej 4,31.

RYNEK MIĘDZYNARODOWY

USD/JPY, EUR/JPY
Podczas piątkowej sesji notowania amerykańskiej waluty do jena spadły. Wraz z ponownym pogorszeniem się sentymentu dla dolara na rynku międzynarodowym wynikającym m.in. z opublikowanych po południu danych o silniejszym niż oczekiwano, 0,3 proc. spadku inflacji w USA kurs USD/JPY zniżkował z poziomu 116,59 do 115,89. Inwestorzy postanowili sprzedać dolary pomimo obaw, że Bank of Japan podobnie jak w czwartek może „ukrycie” interweniować na rynku, próbując powstrzymać dalszą aprecjację japońskiej waluty. Inwestorzy oczekiwali z niepokojem na popołudniowe spotkanie ministra finansów Japonii z sekretarzem skarbu USA we Francji. Masajuro Shiokawa zapowiadał wcześniej, że nie zamierza poruszać sprawy kursów walutowych.
O godz. 16.10 jeden dolar wyceniany był na 116,00 jena.

Krótkoterminowa prognoza
Na rynku dolarjena w dalszym ciągu spodziewane są interwencje. Nie wydaje się, aby spotkanie Shiokawy ze Snowem wiele zmieniło. Warto kupować dolary poniżej poziomu 116,00.

EUR/USD
W piątek notowania europejskiej waluty do dolara poszły ostro w górę. Kurs EUR/USD zwyżkował z poziomu 1,1374 do 1,1549. Inwestorzy postanowili sprzedać „zielone” w oczekiwaniu na publikowane po południu dane ze Stanów Zjednoczonych o inflacji i nastrojach konsumentów oraz na wynik rozpoczynające się tego dnia we Francji dwudniowego posiedzenia ministrów finansów państw grupy G7. Pozytywny wpływ na notowania euro miała wypowiedź osoby z kręgu uczestników spotkania we Francji o tym, że nie wydaje się, aby ministrowie finansów wyrazili swoje zaniepokojenie obecnym poziomem kursu EUR/USD. Z kolei bardzo negatywny wpływ na notowania dolara miały przedstawione o godz. 14:30 przez Departament Pracy USA dane o 0,3 proc. spadku inflacji w kwietniu. Na rynku oczekiwano, że będzie on niższy i wyniesie 0,1 proc. Informacja ta zwiększyła wśród inwestorów przekonanie o tym, że FED na najbliższym posiedzeniu może zdecydować się na obniżenie poziomu stóp procentowych w USA. Opublikowane o godz. 15:45 dane o nastrojach
amerykańskich konsumentów w maju okazały się być lepsze niż oczekiwano, ale tylko na krótko wyhamowały wzrost kursu EUR/USD. Wskaźnik je opisujący i sporządzany przez Uniwersytet Michigan wzrósł na początku maja do 93,2 pkt z 86 pkt na koniec kwietnia, i był o 7,2 pkt wyższy od prognoz.
O godz. 16.10 jedno euro wyceniane było na 1,1530 dolara.

Krótkoterminowa prognoza
Jest bardzo prawdopodobne, że notowania europejskiej waluty do dolara będą dalej wzrastać. Niewykluczone, że już niedługo kurs EUR/USD może na powrót zaatakować poziom 1,1623, do którego dotarł podczas poniedziałkowej sesji.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)