USD/PLN i EUR/PLN
W trakcie pierwszej w tym tygodniu sesji notowania naszej waluty ponownie wzrosły. Przy spadających notowaniach wspólnej waluty do amerykańskiej na rynku międzynarodowym, cena euro zniżkowała z 4,0890 do 4,0510, a cena dolara poruszała się w 200 pkt przedziale 4,0160 – 4,0360. Sukcesywna aprecjacja złotego jest wynikiem wystąpienia nowego ministra finansów, które miało miejsce w ubiegły wtorek i w istotnym stopniu zmniejszyło napięcie panujące nie tylko na linii rząd - RPP, ale przede wszystkim na samym rynku. Nasza waluta zyskała również dzięki piątkowej decyzji Rady Polityki Pieniężnej o pozostawieniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie. W poniedziałek rano, premier Leszek Miller powiedział, że we wtorek, na cotygodniowym posiedzeniu rządu, szef resortu finansów Grzegorz Kołodko przedstawi szczegóły swojego planu gospodarczego. Premier wyraził również zadowolenie z polepszenia stosunków pomiędzy ministerstwem finansów a NBP i Radą Polityki Pieniężnej. Inwestorzy z zadowoleniem przyjęli również
słowa prezesa NBP Leszka Balcerowicza, który podczas konferencji prasowej podkreślił, że w najbliższym czasie tempo wzrostu PKB Polski może wynieść 1-1,5 proc.
O godz. 15.43 jeden dolar wyceniany był na 4,0300 złotego, a jedno euro na 4,0608 złotego (odchyl.– 5,72 proc.).
Krótkoterminowa prognoza
Naszym zdaniem rynek złotego będzie się stabilizować. Cena dolara powinna pozostawać w przedziale 4,00 – 4,05. Cena euro może ulegać wahaniom w zakresie 4,03 – 4,08.
Strategia
Eksporter: Czekaj
Importer: Czekaj
USD/JPY i EUR/JPY
Notowania amerykańskiej waluty do jena, pomimo minorowych nastrojów panujących na Wall Street sukcesywnie pną się do góry. W trakcie pierwszej w tym tygodniu sesji kurs USD/JPY wzrósł z 115,75/80 do 116,45. Powodem postępującej aprecjacji amerykańskiej waluty są ciągłe obawy inwestorów o to, że Bank of Japan może ponownie zainterweniować na rynku, próbując przeciwdziałać zbyt silnemu jenowi. W poniedziałek minister finansów Masajuro Shiokawa powiedział, że Japonia jest gotowa do działań mających na celu ograniczenie zwiększonej zmienności na rynku walutowym. W tym samym tonie wypowiedział się również Zembei Mizoguchi.
O godz. 15.43 jeden dolar wyceniany był na 116,35 jena.
Krótkoterminowa prognoza
Naszym zdaniem kurs USD/JPY ma szansę dalej wzrastać. Uważamy, że wszystkie jego korekcyjne spadki w okolice poziomów 115,60/80 powinny zostać wykorzystane przez inwestorów do zakupów dolarów.
Strategia
Kupuj dolary po 115,60/80
Stop loss 115,30
Take profit 116,50
EUR/USD
Choć w piątek wartość indeksów na Wall Street spadła do nienotowanych od lat poziomów, a nastroje inwestorów giełdowych można było określić mianem „podłych”, to amerykańska waluta nie zareagowała dalszym spadkiem wartości. Podczas pierwszej części poniedziałkowej sesji kurs EUR/USD zniżkował o 60 pkt z 1,0130 do 1,0070. Dolarowi we wzroście pomogły: realizacja zysków przez inwestorów z długich pozycji w euro, obawy przed możliwą interwencją na rynku japońskiego jena oraz chwilowa poprawa nastrojów na Wall Street. Opublikowana w samo południe. informacja o tym, że nadwyżka handlowa Eurolandu w maju wyniosła 8,3 miliarda euro pozostała bez wpływu na rynek. Po godz. 13.00 handel na rynku zamarł (kurs EUR/USD w 10 pkt przedziale 1,0080 – 1,0090), a inwestorzy oczekiwali na otwarcie poniedziałkowej sesji na Wall Street. Po tym, jak kilka minut po otwarciu zarówno Nasadaq, jak i Dow Jones zaczęły wzrastać, notowania dolara ponownie poszły do góry. O godz. 15.45 jedno euro było wyceniane na 1,0075 dolara.
Krótkoterminowa prognoza
Naszym zdaniem możliwa jest korekta spadkowa kursu EUR/USD w okolice 0,9990. Ten poziom radzimy wykorzystać do ponownych zakupów euro.
Strategia
Kupuj po 0,9990 / Stop loss 0,9970 / Take profit 1,0060