USD/PLN i EUR/PLN
Podczas środowej sesji notowania naszej waluty nieznacznie spadły. Cena dolara wzrosła o ponad 1,5 gr z 4,1325 do 4,1490. Cena euro zwyżkowała o niecałe 3 gr z 4,0580 do 4,0860. Inwestorzy oczekiwali na wynik comiesięcznej aukcji obligacji 2- (zerokuponowe) i 5-letnich (o oprocentowaniu stałym) o łącznej wartości 3,8 mld zł. Po południu NBP podał, że popyt na zaoferowane papiery wyniósł 8,54 mld zł, tym samym był 2,25 razy większy od podaży. Bez większego echa na rynku przeszła wypowiedź ministra infrastruktury Marka Pola o tym, że nasza waluta jest zbyt mocna oraz że jej osłabienie byłoby korzystne dla eksporterów.
Uczestnicy rynku czekają na opinię Rady Polityki Pieniężnej dotyczącą założeń budżetowych na rok 2003. Prawie wszyscy analitycy wyrokują, że nie będzie ona pochlebna.
O godz. 16.00 jeden dolar wyceniany był na 4,1440 złotego, a jedno euro na 4,0841 złotego (odchyl.– 4,21 proc.).
Krótkoterminowa prognoza
Nie ma żadnych nowych informacji, które zmieniałyby obecny obraz rynku. Złoty pozostaje przy odchyleniu w zakresie minus 4 – 5 proc., i jak na razie nic nie wskazuje na to, aby sytuacja ta uległa zmianie.
Strategia:
Eksporter: Czekaj
Importer: Czekaj
USD/JPY i EUR/JPY
W środę notowania japońskiej waluty do dolara spadły. Kurs USD/JPY zwyżkował z 122,50 do poziomu 123,20. 70 pkt przecena jena została wywołana przede wszystkim spadkiem wartości głównego indeksu tokijskiej giełdy do najniższego poziomu od 19 lat. Inwestorzy wyprzedawali zwłaszcza akcje banków, obawiając się, że wybór Takeshi Kimury na jednego z członków rządowej ekipy, mającej zająć się problemem złych długów sektora bankowego, może doprowadzić do radykalnego „rozwiązania” jakim byłaby nacjonalizacja banków.
O godz. 16.00 jeden dolar wyceniany był na 122,75 jena.
Krótkoterminowa prognoza
Zgodnie z prognozami entuzjazm na rynku jena trwał bardzo krótko. Notowania dolara do jena znalazły się powyżej 123,00 pkt. Podtrzymujemy nasze prognozy dotyczące dalszego wzrostu notowań waluty amerykańskiej.
Strategia:
Kupuj po 122,50-75/Stop loss 122,20/Take profit 123,39
EUR/USD
Na otwarciu środowej sesji notowania europejskiej waluty do dolara na fali znacznej poprawy nastrojów na amerykańskich giełdach spadły w okolice poziomu 0,9810. Giełdy USA zakończyły wtorkowy handel na znacznym plusie. Nasdaq wzrósł o 3,54 proc., a Dow Jones o 4,57 proc. Zwyżki cen akcji oraz wartości waluty amerykańskiej były wynikiem zgody Iraku na wpuszczenie inspektorów rozbrojeniowych oraz lepszych wyników finansowych kilku spółek. W kolejnych godzinach na rynku niewiele się działo. Kurs EUR/USD nieznacznie wzrósł, a następnie skonsolidował się w wąskim 10 pkt zakresie 0,9820 – 0,9830. Wsparciem dla euro były poranne dane z Niemiec o silniejszym niż oczekiwano 1,0 proc. (m/m) wzroście produkcji detalicznej w sierpniu. Opublikowane w samo południe dane makroekonomiczne z Eurolandu o utrzymaniu się stopy bezrobocia w sierpniu na niezmienionym do lipca poziomie (tj. 8,3 proc.) oraz o nieznacznym tylko wzroście wskaźnika klimatu koniunktury we wrześniu do 98,9 pkt z 98,7 pkt w sierpniu, pozostały bez
większego wpływu na rynek. Po południu dolar zaczął ponownie słabnąć. Nastroje na Wall Street uległy pogorszeniu w skutek obaw o to, że wojna w Zatoce jest tylko kwestią czasu. Nie bez znaczenia pozostaje również to, że powoli rośnie poparcie dla rezolucji wśród członków Rady Bezpieczeństwa. Jak wynika z wypowiedzi rosyjskiego ministra spraw zagranicznych Igora Iwanowa, Rosja gotowa jest poprzeć nową rezolucję jeśli okaże się to konieczne.
O godz. 16.00 jedno euro wyceniane było na 0,9850 dolara.
Krótkoterminowa prognoza
Notowania euro do dolara do opublikowania danych z amerykańskiego rynku pracy (04-05.10) powinny pozostawać w przedziale 0,9790 – 0,9890 reagując nerwowo na wszystkie nowe informacje dotyczące: sytuacji w Zatoce Perskiej oraz rozwoju wydarzeń na Wall Street.
Strategia:
Pozostań neutralny