Rynek złotego: Obawy co do środowej decyzji RPP ponownie osłabiły złotego
Mimo, iż początek dzisiejszej sesji był dobry dla naszej waluty, to kolejne godziny notowań przyniosły ponownie osłabienie naszej waluty. O godz. 16:21 za jedno euro płacono 4,3550 zł, a za dolara 3,5440 zł, wobec maksymalnych 4,3770 zł i 3,5670 zł w trakcie sesji. Trudno wskazać jednoznaczne przyczyny dla takiego zachowania się rynku, z jednej strony dzisiaj rano mieliśmy wyraźnie „jastrzębią” wypowiedź „gołębiego” członka Jana Czekaja, z drugiej na rynku pojawiają się coraz większe obawy co do szans na 50 punktową podwyżkę – zaczynają przeważać opinie odnośnie ruchu 25 punktowego, bądź wstrzymania się ze strony Rady z decyzją o podwyżce stóp procentowych. Naszym zdaniem nadal są szanse na 50 punktowy ruch, który tym samym może doprowadzić do wyraźnego umocnienia się naszej waluty.
Dzisiaj, jak co tydzień miał miejsce przetarg rocznych obligacji o wartości 1,1 mld zł – inwestorzy zgłosili popyt w wysokości 2,6 mld zł, a średnia rentowność wyniosła 7,336 proc.
Rynek EUR/USD: Stabilizacja
Opublikowane dzisiaj o godz. 10:00 dane z Niemiec nie okazały się złe dla rynku jak można było się tego wcześniej spodziewać – we wrześniu wskaźnik oczekiwań ekonomicznych spadł do 95,2 pkt. z 95,3 pkt. w sierpniu. Nieznacznie wzrósł subindeks bieżącej oceny sytuacji (do 94,8 pkt. z 94,7 pkt.). Dzisiejsze dane pokazują, iż tamtejsi przedsiębiorcy nie obawiają się już negatywnego wpływu cen ropy. Niemniej jednak trudno tutaj o jednoznaczną interpretację. Fakt, faktem, iż ceny tego surowca na rynkach światowych są coraz wyższe i w końcu odbije się to negatywnie na kondycji światowej gospodarki. Na razie jednak przedstawiona dzisiaj ankieta agencji Reutera w kwestii projekcji stóp procentowych sugeruje, iż do końca przyszłego roku główna stopa w USA wzrośnie do 3 proc., a w Eurostrefie 2,5 proc., co teoretycznie powinno przemawiać na korzyść dolara. Podobnie rzecz ma się z opublikowanymi o godz. 16:00 danych o sprzedaży nowych domów w USA, która wzrosła w sierpniu o 9,4 proc. do 1.184 mln, podczas kiedy na
rynku spodziewano się figury na poziomie 1.165 mln.
Naszym zdaniem w perspektywie najbliższych dni notowania EUR/USD powinny być na wyższych niż obecnie poziomach.