Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Początek tygodnia dla złotego

0
Podziel się:

Początek tygodnia złoty zaczął od skokowego umocnienia względem amerykańskiej waluty. Po części podyktowane to było wygraną Donalda Tuska.

USD/PLN
Początek tygodnia złoty zaczął od skokowego umocnienia względem amerykańskiej waluty. Po części podyktowane to było wygraną Donalda Tuska. Patrząc jednak na topniejącą jego przewagę nad drugim Lechem Kaczyńskim wraz z napływem kolejnych danych z okręgów wyborczych, można się obawiać, że nie uda się tej przewagi utrzymać przez najbliższe dwa tygodnie (kwestia udzielenia poparcia ze strony przegranych). Z racji faktu, że rynki bardziej preferują pomysły PO, a tym samym jej lidera w wyborach prezydenckich, można się spodziewać, że im bliżej Lech Kaczyński będzie prezydentury, tym większe obawy może to budzić wśród inwestorów zagranicznych (presja na wyprzedaż złotego). To jednak kwestia na najbliższe 2 tygodnie i wraz z kolejnymi sondażami przyjdzie nam na bieżąco obserwować reakcje na rynku. Odnośnie sytuacji technicznej, to na parze dolara względem złotego dzisiejsze osłabienie kursu jest niejako kontynuacją zeszłotygodniowego sygnału aprecjacji złotego poprzez wybicie się z miesięcznego kanału wzrostowego
dołem. Dzisiaj ceny zdołały już dojść do okolic 3.1950. Przy cenie 3.1850 zlokalizowane jest ostatnie, 61,8% zniesienie wrześniowej fali aprecjacji dolara i można zakładać, że przełamanie tego wsparcia spowodować powinno pojawienie się kolejnej presji popytowej na krajową walutę, a tym samym rynek winien się skierować w stronę 3.11, czyli wrześniowych minimów. Oporu w krótkim terminie doszukiwałbym się w okolicach 3.23. Tym nieco poważniejszym, podażowym rejonem o charakterze średnioterminowym, w dalszym ciągu pozostaje strefa 3.30 - 3.33.

EUR/PLN
Dość wyraźne umocnienie krajowej waluty widoczne było dziś również względem euro. Całkowitemu zanegowaniu uległa tu wrześniowa formacja odwróconej RGR. Rynek jedynie naruszył linię szyi i po chwilowych wahaniach na jej poziomie doszło do zwrotu na południe. Dziś ceny zbliżyły się już ponownie do bardzo newralgicznego poziomu wsparcia, czyli 3.87. Poziom ten działał popytowo we wrześniu, jak również z tych okolic rozpoczęła swój wzrost marcowo - kwietniowa fala. Można zatem zakładać, że wyraźne przełamanie tego wsparcia przełoży się na skierowanie docelowo cen w stronę 3.60, czyli do okolic poziomu 161,8% wysokości trendu wzrostowego marzec - kwiecień. Oporu w krótkim terminie doszukiwałbym się w okolicach 3.95. Wyjście cen wyżej otwierałoby drogę do testu 4.00 - 4.02.

PLN BASKET
Dzisiejsze umocnienie złotego dość dobrze wpisuje się w sytuację techniczną koszyka względem złotego. Przypomnę, że we wrześniu rynek utworzył tu formację klina zwyżkującego. Biorąc pod uwagę poprzedzającą go, dość dynamiczną falę spadkową, można było mówić o jego jedynie korekcyjnym charakterze, który sprzyjał w tym układzie złotemu. Jak się okazało, zeszłotygodniowe wybicie dołem zostało dziś potwierdzone i obecnie można zakładać, że koszyk kieruje się przynajmniej w stronę wrześniowych minimów, czyli do okolic 3.5035. Jego przełamanie sugerowałoby kontynuację aprecjacji krajowej waluty w stronę 3.43, gdzie znajduje się poziom docelowy, wynikający z 161,8% wysokości wrześniowej korekty. Oporem w dalszym ciągu pozostaje poziom 3.62. Jego przełamanie otwierałoby drogę do 3.69.

GBP/PLN
Dość wyraźne umocnienie złotego widoczne jest również wobec funta. Przełamane zostało krótkoterminowe wsparcie w zakresie 5.70 - 5.71 oraz zaatakowany został również poziom dolnego ograniczenia średnioterminowego kanału spadkowego. Podaży udało się jak na razie wybić kurs z zakresu formacji. Warto jednak przypomnieć, że w obecnych okolicach znajdują się dość istotne wsparcia. Kluczowym jest cena 5.5910, gdzie zlokalizowany jest marcowy dołek. Jego przełamanie kazałoby się już liczyć z wyznaczeniem silnej fali aprecjacyjnej złotego. Teoretycznie zostałaby wówczas otwarta droga w stronę 5.12, czyli 161,8% wysokości fali wzrostowej marzec - kwiecień. Oporem w krótkim terminie jest obecnie poziom 5.67 (dolne ograniczenie kanału, z którego ceny wybiły się dziś dołem), a nieco wyżej poprzedni poziom wsparcia, czyli strefa 5.70 - 5.71. Póki co, przewagę nadal utrzymują posiadacze złotego.

CHF/PLN
Nieco korzystniej przedstawia się sytuacja na parze franka względem złotego. Tutaj ceny nie wybiły się jeszcze z analogicznej formacji. Skala umocnienia złotego również jest tu spora, jednakże do kluczowych wsparć jeszcze nieco tu brakuje. Jako pierwsze da o sobie znać 2.49, czyli (analogicznie do eurozłotego) okolice marcowych i wrześniowych minimów. Nieznacznie niżej popyt może się jeszcze pojawić w okolicach 2.48, czyli przy dolnym ograniczeniu spadkowego kanału (z analogicznego dołem wybił się dziś funt), w którym od maja ceny tu oscylują. Przełamanie wsparcia przy 2.49 w krótkim terminie kazałoby się spodziewać spadku w okolice 2.4450 - 2.45. W tym zakresie znajdują się poziomy docelowe wynikające ze 161,8% oraz 261,8% wysokości ostatnich fal korekcyjnych z początku września i przełomu września i października. W nieco bardziej odległej perspektywie, trwałe przełamanie 2.49 otwierałoby drogę do 2.30, czyli 161,8% trendu wzrostowego marzec - kwiecień. Jest więc o co walczyć. Posiadacze złotego w dalszym
ciągu mają przewagę, a sytuację tę miałoby szansę zmienić przełamanie kilkumiesięcznej linii trendu spadkowego, która aktualnie zlokalizowana jest przy cenie 2.5750.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)