Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Początek tygodnia pod znakiem umocnienia złotego

0
Podziel się:

Tydzień rozpoczęliśmy umocnieniem złotego względem dolara do okolic 3.3950. Przyczyny doszukiwać można się tu w zachowaniu eurodolara, gdzie amerykańska waluta również zaczęła od korekcyjnego osłabienia.

USD/PLN
Tydzień rozpoczęliśmy umocnieniem złotego względem dolara do okolic 3.3950. Przyczyny doszukiwać można się tu w zachowaniu eurodolara, gdzie amerykańska waluta również zaczęła od korekcyjnego osłabienia. Popołudniowe godziny handlu przynoszą już jednak ponowna presję aprecjacji dolara. Dzisiejsze, poranne osłabienie zatrzymało się we wspomnianym rejonie 3.3950 i odbicie z tego poziomu pozwoliło na wyznaczenie dolnego ograniczenia około tygodniowego kanału wzrostowego. Jego ograniczenia to aktualnie zakres ok. 3.40 - 3.46. Póki ceny znajdują się w zakresie formacji, nadal przewagę w krótkim terminie ma popyt. Dopiero wybicie dołem mogłoby nieco poważniej zaniepokoić posiadaczy długich pozycji. Zejście pod wsparcie przy 3.38 winno się w konsekwencji przełożyć na pogłębienie spadku w stronę 3.3150.

EUR/PLN
Wahania z dolara względem krajowej waluty przełożyły się również na zachowanie cen na eurozłotym. Tutaj również dzień rozpoczęliśmy od umocnienia krajowej waluty, natomiast ostatnie godziny zdają się sprzyjać ponownie posiadaczom euro. W zasadzie cały czas mają oni przewagę w krótkim terminie, bowiem ostatni impuls wzrostowy nadal nie został tu zanegowany. Za jego zanegowanie uznać można by spadek pod cenę ok. 3.95. Jak na razie widoczna jest konsolidacja w zakresie 3.98 - 4.04. Przypominam, że w długoterminowej perspektywie aktualne problemy popytu są wynikiem obecności 2-letniej linii trendu spadkowego w okolicach 4.05, zatem można się spodziewać, że wyraźne przebicie tego poziomu winno się przełożyć na pojawienie wyraźnej fali wzrostowej.

PLN BASKET
Umocnienie złotego względem poziomów z piątku widoczne jest również na koszyku. Wsparciem w krótkim terminie po raz kolejny okazały się okolice 3.69, skąd widoczne jest aktualnie nieznaczne odreagowanie. Tutaj sytuacja jest stosunkowo podobna, jak w przypadku poprzednich par, czyli nadal popyt ma przewagę i jak na razie nie widać sygnałów negujących ostatni wzrost. Najbliższe wsparcie znajduje się przy 3.68. Nieco niżej popytu spodziewać można się również w okolicy 3.66 oraz 3.62. Póki te wsparcia się trzymają, nadal spodziewać należy się zwiększonej presji popytowej. Oporem w krótkim terminie jest 3.74 i wyjście wyżej będzie zapowiedzią aprecjacji koszyka w stronę 3.80, czyli lipcowych wierzchołków. Czekamy zatem nadal na wyznaczenie kierunku poprzez wybicie się z aktualnej, kilkudniowej już konsolidacji.

GBP/PLN
Ciekawie przedstawia się dzisiejsze umocnienie złotego na parze funta względem krajowej waluty. Nie udało się popytowi przełamać w zeszłym tygodniu trwale poziomu 6.00. Przypomnę, że rynek od około 1,5 miesiąca porusza się w zakresie klina zwyżkującego, którego zakres to aktualnie 5.93 - 6.01. Dzisiejsze umocnienie złotego w takim układzie dość dobrze wpisuje się w dalsze wypełnianie formacji. Warto jednak zauważyć, że dopóki ceny znajdują się w jej zakresie, przewagę w krótkim terminie nadal przyznawać należy stronie popytowej. Ewentualne wybicie z klina dołem winno sprowadzić ceny przynajmniej do któregoś z ostatnich, lokalnych minimów, czyli 5.88 lub 5.81.

CHF/PLN
Posiadacze krótkich pozycji w złotym zdają się być w krótkim terminie coraz bardziej zagrożeni na parze franka względem krajowej waluty. Ceny poruszają się tu w analogicznym klinie zwyżkującym, jak w przypadku poprzedniej pary. Warto jednak podkreślić, że tutaj formacja jest nieco węższa i dzisiejsze umocnienie złotego w zasadzie już zdołało nieznacznie naruszyć jej dolne ograniczenia. Aktualnie zakres formacji to 2.5950 - 2.63. Można zakładać, że sytuacja na tej parze, jak i na funcie do złotego, zdoła się wyjaśnić w najbliższych godzinach, bowiem miejsca na dalsze, potencjalne wahania robi się tu coraz mniej. W przypadku wybicia dołem liczyć należałoby się, jeśli nie z pojawieniem się nieco bardziej dynamicznej fali umocnienia złotego, to przynajmniej ze spowolnieniem aktualnej tendencji deprecjacji krajowej waluty, jaka jest tu od października widoczna. Przypomnę, że za istotne uznać należałoby obecnie wsparcie w rejonie 2.55 - 2.56 i zejście cen pod ten zakres miałoby już realną szansę przekreślić
dorobek popytu z ostatnich tygodni. Póki ceny trzymają się nad tym poziomem, nadal spodziewać można się prób kontynuacji wzrostu.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)