Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Początek tygodnia słabszy dla dolara

0
Podziel się:

Amerykańska waluta rozpoczęła tydzień stratą do euro około 0,8 centa. Północny kierunek eurodolar obrał po piątkowych publikacjach, które de facto były mniej więcej zgodne z prognozami.

Najważniejszymi była stopa bezrobocia w USA, która wyniosła 5,6% oraz liczba nowych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym, która wyniosła 248.000 (prog. 215.000 - 230.000) przy rewizji danych z poprzedniego miesiąca z 288.000 do 346.000. Ten tydzień pod względem ilości publikacji zapowiada się niestety nieciekawie. Pierwsze ważniejsze dane z USA inwestorzy otrzymają dopiero w piątek. Podane zostaną dane o inflacji bazowej cen producentów (core PPI) oraz inflacja cen producentów (PPI) za maj. Opublikowany zostanie również bilans handlowy za kwiecień oraz Michigan Sentiment za czerwiec. W czwartek oczywiście cotygodniowe dane o ilości podań o zasiłki. Końcówka tygodnia nie będzie sprzyjała aktywności w handlu złotym, bowiem mamy święto, a co za tym idzie, również piątkowy handel może przebiegać w nieco spokojniejszej atmosferze.

EUR/USD
Rynek eurodolara podjął dziś rano próbę wybicia się z ostatniego horyzontu 1.2150 - 1.2300. Przewaga kupujących euro za dolara ujawniła się już w piątek, co sprzyjało dzisiaj wyjściu nad poziom 1.23. Problem jednak w tym, że niewiele wyżej znajduje się silna strefa oporu, jak chociażby 50% zniesienie średnioterminowej fali aprecjacji dolara z poziomu 1.2915. Opór ten znajduje się przy cenie ok. 1.2336 i na chwilę obecną wydaje się skuteczny. Nieco wyżej podażowo działać będzie również poziom szczytu z 1 kwietnia przy 1.2384. Najbliższym wsparciem dla rynku jest przebity poziom 1.23 oraz nieco niżej również czwartkowe maksimum przy cenie ok. 1.2250. Jeśli udałoby się wybić nad wspomniane opory, to trend umacniania euro do dolara mógłby nabrać zdecydowanie większej siły, bowiem dzisiejsze wybicie poprzedzone było 1,5 tygodniowym horyzontem. Jeśli jednak rynek się cofnie ponownie w obręb ostatniej konsolidacji, może to być zwiastunem wygenerowania pułapki wybicia i wówczas należałoby się liczyć z nieco większą
przeceną europejskiej waluty.

USD/JPY
Osłabienie dolara widoczne jest również w stosunku do jena japońskiego. W piątek mieliśmy tu do czynienia z bardzo ciekawą sytuacją, bowiem reakcja rynku ("szpila") na publikację danych z amerykańskiego rynku pracy zatrzymała się dokładnie na ograniczeniach wzrostowego kanału, w którym rynek dolarjena poruszał się od około tygodnia. Dzisiaj rano, za sprawą utraty wartości dolara wobec euro, doszło do wybicia się dołem z kanału i dalszej aprecjacji jena. Obecnie najbliższym wsparciem jest dołek z 3 czerwca przy cenie 109.78. i nieco niżej również dołek z 31 maja na 109.03. Dopiero zejście pod to wsparcie byłoby zwiastunem przyspieszenia trendu aprecjacji jena. Jeśli jednak na poziomie 109.03 pojawiłby się popyt, to liczyć się należy również z możliwością utworzenia formacji podwójnego dna z linią szyi na piątkowym maksimum.

EUR/JPY
Nerwowo jest jak zwykle na rynku eurojena. Od około tygodnia rynek wyznaczył tu stosunkowo szeroki kanał wzrostowy. W jego obrębie, na przestrzeni 3 ostatnich dni można było wyrysować klin zwyżkujący, z którego doszło do wybicia dołem dziś rano. Widać tu zatem tendencję umacniania się jena zarówno do euro, jak i do dolara, czyli ponownie utracona została korelacja z eurodolarem. Najbliższym wsparciem jest teraz poziom czwartkowego i piątkowych minimów przy cenie ok. 135.23. Nieco niżej popytowo działała będzie także linia trendu wzrostowego, która jest dolnym ograniczeniem wspomnianego kanału i znajduje się teraz przy cenie 134.90. Opór stanowi obecnie poziom szczytów z 25, 27 maja i 3 czerwca przy 136.30 oraz piątkowe maksimum na 136.70.

GBP/USD
W przypadku rynku funta brytyjskiego załamana została formacja RGR, jednakże nadal aktualna pozostaje formacja klina zwyżkującego. Piątkowym osłabieniem brytyjskiej waluty przetestowane zostało jego dolne ograniczenie i teoretycznie rynek zmierzać powinien teraz do testu górnego ograniczenia formacji. Najbliższym poziomem oporu jest szczyt z 2 czerwca w okolicy 1.85, pod którym rynek obecnie się zatrzymał. Nieco wyżej podażowo działać powinien również opór w postaci 61,8% zniesienia ostatniej fali aprecjacji dolara na ok. 1.8505 oraz szczyt z 1 kwietnia przy cenie 1.86. Dopiero mocniejsze wybicie nad te poziomy będzie zwiastunem bardziej trwałego trendu. Najbliższym wparciem jest dolne ograniczenie wspomnianego klina, które znajduje się przy cenie 1.8340 i wybicie się pod to wsparcie może mieć już spore konsekwencje, bowiem warto tu zauważyć, że formacja ta pojawiła się w trendzie wzrostowym i w takich wypadkach bardzo często jest to formacja kończąca trend.

USD/CHF
Od około 3 tygodni rynek franka szwajcarskiego porusza się w spadkowym klinie. W piątek doszło do odbicia się od jego górnego ograniczenia i obecnie rynek zmierza do wsparcia, jakim jest dolne ograniczenie przy cenie 1.2225. Dzisiaj rano naruszony został dołek z 24 lutego przy 1.2376, jednakże tuż pod tym poziomem widać już popyt. Jeśli udałoby się powrócić nad wsparcie, to rynek powinien jeszcze raz zmierzyć się z górnym ograniczeniem klina, które znajduje się teraz przy 1.2500. Sygnałem, że trend deprecjacji dolara w stosunku do franka dobiega końca, byłoby wybicie z klina górą, jednakże musiałoby to pokryć się również z odwrotem eurodolara na oporach oraz wybiciem funta z nieco mniejszego klina dołem. Wówczas byłyby to realne sygnały, że krótkoterminowy trend osłabiania dolara zaczyna dobiegać końca i formować swój szczyt.

EUR/PLN
Po raz kolejny rynek eurozłotego odbił się od poziomu oporu, jakim jest górne ograniczenie konsolidacji, w której ceny przebywają od około 2 tygodni. Horyzont przebiega w zakresie 4.6238 - 4.6767 i obecnie, poza nieznacznymi naruszeniami, nie widać impulsu do wybicia w którąkolwiek ze stron. Rynek nie jest obecnie również skorelowany z zachowaniem się eurodolara, bowiem umocnieniu euro do dolara towarzyszy wzrost wartości złotego do euro. Dopiero zdecydowane wybicie się poza obszar horyzontu nakreśli najbliższy kierunek na eurozłotym i należy zakładać, że czynnikiem takim w większym stopniu będzie sytuacja wewnętrzna, niż notowania eurodolara.

USD/PLN
Złoty, podobnie jak japońska waluta umacnia się dziś od rana zarówno do euro, jak i do dolara. Kupujący krajową walutę zaatakowali dziś rano poziom ostatniego dołka przy cenie 3.7770 i wyjście dołem powinno już spowodować kontynuację trendu aprecjacji złotego do dolara. Przy stabilnym poziomie eurodolara będzie to również presja na wybicie się eurozłotego ze wspomnianego horyzontu dołem. Rynek dolara do złotego znajdował się ostatnio w dość wąskiej konsolidacji między 3.7770 - 3.8160. Jej przebieg sugerował jednak, że jest to tylko przystanek przed kontynuacją trendu wzrostu wartości złotego. Sygnalizowała to głębokość korekty ostatniej przeceny dolara, bowiem kupujący amerykańską walutę nie zdołali skorygować trendu nawet do okolic 23,6% zniesienia Fibonacciego. Wybiciu dołem sprzyjać może ogólna, słaba kondycja dolara na większości par. Wstępnym sygnałem, że rynek zbiera się do nieco głębszej korekty będzie wyjście nad poziom oporu przy 3.8160, co jednak powinno również zbiec się z obroną kluczowych oporów
na eurodolarze.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)