*W ciągu środowej sesji na rynku walutowym złoty powoli, ale systematycznie się osłabia wskutek napiętej sytuacji politycznej. *
We wtorek w programie "Teraz my" wyemitowano nagranie, w którym sekretarz stanu w Kancelarii Premiera Adam Lipiński zaproponował Renacie Beger z Samoobrony stanowisko w Ministerstwie Rolnictwa za przejście do PiS. Lipiński rozmawiał z posłanką Samoobrony także o miejscach na listach w wyborach samorządowych dla osób przez nią zaproponowanych.
Ujawniona afera wstrząsnęła sceną polityczną. PSL, które miało prowadzić negocjacje z PiS o stworzeniu koalicji zawiesiło rozmowy i oczekuje na wyjaśnienia.
Tymczasem opozycja domaga się ustąpienia premiera, rządu i samorozwiązania Sejmu. Wieczorem orędzie do narodu wygłosi premier Jarosław Kaczyński.
"Złoty systematycznie się osłabia, choć nie ma mowy o panice. Rano jeszcze były sygnały o chęci kupowania złotego przez zagranicę, ale wraz z rozwojem sytuacji politycznej inwestorzy spoza Polski wolą sprzedawać polską walutę" - powiedział Krzysztof Rup, dealer PKO BP.
Na rynku walutowym nie było reakcji na decyzję RPP, która zgodnie z oczekiwaniami pozostawiła stopy procentowe bez zmian.
Około 14.50 za euro płacono 3,9815 wobec 3,9630 zł rano i wobec 3,955 zł we wtorek. Dolara wyceniano na 3,1370 zł wobec odpowiednio 3,1260 zł i 3,12 zł.
Polska polityka to także jeden z najważniejszych czynników wpływających na notowania obligacji. Na fali wzrostu niepewności politycznej rano spadły ceny długu, po południu doszło do umocnienia, szczególnie papierów z krótkiego końca krzywej.
Na rynku długu około godziny 14.55 rentowność papierów dwuletnich (OK0808) ukształtowała się na poziomie 4,86 proc. wobec 5,0 proc. rano i wobec 4,86 proc. we wtorek. W przypadku obligacji pięcioletnich dochodowość wynosiła odpowiednio 5,31 proc. wobec 5,33 proc. i wobec 5,27 proc., a dziesięcioletnich 5,44 proc. wobec odpowiednio 5,48 proc. i wobec 5,42 proc.
