We wtorek złotówka spadła do najniższego od sześciu tygodni poziomu wobec dolara, osiągając w szczytowym momencie poziom 4,1350. Jednak po zapewnieniu ministra finansów Marka Belki, że nie zmieni on polityki kursowej bez zgody banku centralnego, waluta polska odrobiła większość strat.
W dniu dzisiejszym rynek walutowy zachowywał się już bardzo spokojnie. Kurs USDPLN poruszał się w wąskim przedziale 4.0600 – 4.0750 i nawet dane na temat inflacji w Polsce, nie zdołały zmienić tego stanu rzeczy. Inflacja liczona rok do roku wyniosła w kwietniu 3,0% wobec 3,3% w marcu, co było zgodne z oczekiwaniami analityków. Nie zmienia to faktu, że są to bardzo dobre dane, które mogą doprowadzić do obniżenia stóp procentowych jeszcze w maju.
W dniu dzisiejszym poznaliśmy również dane na temat inflacji w USA za miesiąc kwiecień. Inflacja wyniosła 0,5%, a więc była o 0,1% niższa niż spodziewali się analitycy. Zaowocowało to korektą kursu EURUSD, do poziomu 0,9070 wobec 0,9020 przed ogłoszeniem danych.
