Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prognozy szefa FED zaczynają się materializować

0
Podziel się:

Środa nie okazała się najlepsza dla amerykańskiej waluty. Kurs EUR/USD po długiej konsolidacji w przedziale 1,2770-1,2800 wybił się po południu górą.

Środa nie okazała się najlepsza dla amerykańskiej waluty. Kurs EUR/USD po długiej konsolidacji w przedziale 1,2770-1,2800 wybił się po południu górą i o godz. 16:12 jedno euro było warte 1,2850 dolara.

Prognozy postawione publicznie miesiąc temu przez szefa FED, Bena Bernanke zaczynają się materializować, a inwestorzy przypominają sobie stare powiedzenie „Nie walcz z FED-em”. Dzisiejszy odczyt danych o inflacji konsumenckiej (CPI) za lipiec, był wprawdzie nieco gorszy od rynkowych prognoz, ale w połączeniu z wczorajszymi danymi o inflacji producenckiej (PPI), a także dzisiejszymi niepokojącymi informacjami z rynku nieruchomości (większy od oczekiwanego spadek liczby wydanych pozwoleń i rozpoczętych budów w lipcu) i produkcji przemysłowej za lipiec (nieco mniejsza dynamika), sprawia, że spadają szanse na podwyżkę stóp przez FED na posiedzeniu 20 września b.r. Do ewentualnego ruchu mogłoby dojść w październiku, chociaż jeżeli obecny trend się utrzyma, to rynek powinien pomału przyzwyczajać się do myśli, iż w 2007 r. dojdzie do obniżek stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych. Taka sytuacja może doprowadzić do hossy na rynku obligacji, co powinno tym samym pozytywnie przełożyć się na dolara. To jednak
dopiero za kilka miesięcy...

U nas w kraju głównym wydarzeniem była publikacja danych o inflacji konsumenckiej i płacach w lipcu. Nieoczekiwanie wskaźnik CPI odnotował wzrost do poziomu 1,1 proc. r/r wobec 0,8 proc. r/r w czerwcu. To wynik mniejszego od oczekiwanego sezonowego spadku cen żywności za sprawą suszy, a także wzrostu cen transportu, łączności i mieszkań. Zdaniem Dariusza Filara z Rady Polityki Pieniężnej nie powinno to jednak stanowić przesłanki do zmiany prognoz zawartych w przedstawionej w lipcu projekcji. Nie wykluczył on jednak negatywnego wpływu lipcowej suszy na ceny żywności w kolejnych miesiącach. Przyznał jednak, iż dopiero obserwacja trendu na przestrzeni najbliższych 4-5 miesięcy może stanowić sygnał do ewentualnego podniesienia kosztów pieniądza.

Wpływ na złotego w głównej mierze miały jednak dane z USA i zachowanie EUR/USD. I tak dolar potaniał w okolice 3,01 zł, a euro utrzymało się powyżej poziomu 3,87 zł.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
TMS Brokers
KOMENTARZE
(0)