Prognozuje się, że wyniesie ona 5,6%. Danymi, na które rynek jest ostatnio mocno wyczulony, są dane o zatrudnieniu w sektorach pozarolniczych. Analitycy spodziewają się wartości 225.000. Zwykle odchylenie danych rzeczywistych od ich prognoz powodowało bardzo dynamiczne zmiany na rynku dolara. O tej samej godzinie podane zostaną jeszcze nieco mniej ważne dane o średniej długości tygodnia pracy za maj (prog. 33,8 godz.) oraz o dynamice zarobków za maj (prog. +0,2%). Powinnyśmy być dziś zatem świadkami jakiś rozstrzygnięć, bowiem rynek niemal cały tydzień wyczekiwał na dzisiejsze publikacje, co przyczynić się powinno do gwałtownych zmian cen o godzinie 14:30.
EUR/USD
Od tygodnia ceny oscylują w zakresie 1.2150 - 1.2300 i dziś pojawia się realna szansa na wybicie z tego rejonu, co tym samym nadać powinno kierunek na dalsze dni. Najbliższym wsparciem jest wczorajsze minimum przy cenie ok. 1.2170, które pokrywa się dziś z linią trendu wzrostowego, co tylko wzmacnia popytowe znaczenie tego rejonu. Najbliższym poziomem oporu jest obecnie krótkoterminowa linia trendu spadkowego, która wyznaczona jest poprzez środowy i wczorajszy szczyt. Jej poziom potwierdzony został również dzisiaj rano. Obecnie znajduje się ona przy 1.2217 i wyjście cen wyżej doprowadzić powinno już do testu kolejnego oporu, czyli wczorajszego maksimum na 1.2251.
USD/JPY
Kurs dolarjena oscyluje w tym tygodniu w zakresie wzrostowego kanału, który ograniczony jest obecnie zakresem 110.27 - 111.73. Z racji faktu, że pojawił się on w trendzie spadkowym, interpretować go można również jako formację flagi, co w tym układzie sprzyjałoby wybiciu się z niego dołem i kontynuacji trendu osłabiania waluty amerykańskiej do jena. Wsparciem, które może zadziałać popytowo, po ewentualnym wybiciu dołem, będzie wczorajsze minimum zlokalizowane przy cenie 109.78. Najbliższym oporem jest wczorajszy szczyt przy 111.53, który dodatkowo zbiega się z okolicami 38,2% zniesienia ostatniego trendu umocnienia jena.
EUR/JPY
Rynek eurojena cechuje się w tym tygodniu sporą zmiennością i wahaniami intra. Również tutaj można wyznaczyć dość szeroki kanał wzrostowy, którego zakres zawiera się obecnie między 134.50 - 136.80. Obecnie najbliższym poziomem oporu jest poziom szczytu z 25, 27 maja i z wczoraj przy 136.30. Wybicie się ponad ten opór doprowadzić powinno do testowania górnego ograniczenia wspomnianego kanału. Wsparciem jest linia trendu wzrostowego (dolne ograniczenie kanału) i nieco niżej również wczorajszy dołek przy cenie 134.03.
GBP/USD
Z bardzo ciekawą sytuacją mamy do czynienia na rynku funta brytyjskiego. Od półtora tygodnia rynek porusza się tu w zakresie klina zwyżkującego, który obecnie ogranicza rynek w zakresie 1.8316 - 1.8540. Taka formacja w trendzie wzrostowym jest zwykle zapowiedzią jego końca i ceny wybijają się z klinów dołem. We wnętrzu formacji pojawiła się jednak jeszcze druga, czyli formacja głowy z ramionami z linią szyi na poziomie wczorajszego dołka, który również pokrywa się z dołkiem z 1 czerwca przy cenie 1.8275. Wyjście zatem pod ten poziom stanowiłoby już sygnał sprzedaży i spodziewać należałoby się umocnienia wartości dolara. Oczywiście taki scenariusz byłby możliwy w przypadku umocnienia dolara również do pozostałych walut. Zanegowaniem takiego scenariusza byłoby wyjście cen nad wczorajsze maksimum, czyli okolice 1.8430, bowiem nie ukształtowałoby się wówczas prawe ramię formacji.
USD/CHF
Dzisiejszy dzień bardzo spokojnie zaczął się w przypadku franka szwajcarskiego. Rynek w tym tygodniu oscyluje mniej więcej w rytm eurodolara i tutaj od dołu ograniczeniem wahań jest dołek z 28 maja przy cenie 1.2426, który został nieznacznie naruszony w środę. Od góry podażowo działa szczyt z 1 czerwca przy cenie 1.2569 oraz nieco niżej wczorajsze maksima przy 1.2535, w których okolicy znajduje się obecnie również linia trendu spadkowego zapoczątkowana ze szczytu 14 maja. O dalszym kierunku notowań zadecyduje tu już prawdopodobnie popołudniowa atmosfera, jaka zostanie po publikacji danych z amerykańskiego rynku pracy.
EUR/PLN
Niewiele nowego można powiedzieć na temat rynku eurozłotego. Od początku ubiegłego tygodnia rynek wszedł w konsolidację, która zawiera się mniej więcej w zakresie 4.6238 - 4.6767. Można się spodziewać, że niebawem dojdzie tu do wybicia, które powinno być stosunkowo silne, jeśli spojrzeć na długość obecnej konsolidacji. Impulsem do wyjścia cen z tego horyzontu może być dzisiejsza, popołudniowa sytuacja eurodolara. W przypadku wyjścia cen górą, kolejnym poziomem oporu jest szczyt z 21 maja przy cenie 4.7145, który to poziom pokrywa się również z 50% zniesieniem niedawnego trendu aprecjacji krajowej waluty.
USD/PLN
Ten tydzień przyniósł wyhamowanie trendu umacniania złotego do dolara. Patrząc na zasięg korekty, która przebiega poprzez konsolidację przy minimach, można stwierdzić, że jest to tylko przystanek przed dalszym umacnianiem się złotego do dolara. Obecna konsolidacja zawiera się w przedziale około 3.7770 - 3.8160. Kierunek wybicia zadecyduje tutaj o dalszych losach dolara do złotego, przy czym większe prawdopodobieństwo ma tutaj wybicie się dołem. Wiele zatem zależy od dzisiejszych publikacji, bowiem przy większych odchyleniach od prognoz, prawdopodobnie wyznaczą one kierunek zmian cen na następny tydzień i zakończony zostanie okres konsolidacji.