Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sentyment dla złotego uległ poprawie

0
Podziel się:

Nasza waluta odrobiła w ciągu dnia wszystkie poranne straty. Trudno jest jednak w obecnej chwili oczekiwać, aby inwestorzy nagle i w dużym stopniu zaczęli zwiększać zaangażowanie w naszej walucie. Z większymi zakupami złotówek wstrzymają się oni zapewne do kluczowego piątkowego głosowania w Sejmie nad planem Hausnera.

RYNEK KRAJOWY
Złoty rozpoczął nowy tydzień od spadków. Jego odchylenie od dawnego parytetu sięgnęło poziomu 4,9 proc. po jego słabej stronie, co oznacza, że nasza waluta była najsłabsza od uwolnienia kursu w 2000 r. Cena euro wzrosła do 4,9429 i znalazła się na najwyższym poziomie w historii. Cena dolara zwyżkowała do 3,9506. „Zielony” był zatem najdroższy od końca listopada 2003 r. Inwestorzy zareagowali wyprzedażą złotówek na wypowiedzi przedstawicieli Platformy Obywatelskiej. Zyta Gilowska i Janusz Lewandowski rano podkreślili, że ich ugrupowanie poprze plan Hausnera, ale jedynie w części. Negatywnie na wartość złotego wpłynęły także doniesienia o tym, że Hyundai postanowił zlokalizować swoją nową fabrykę samochodów na Słowacji, a nie w Polsce. Wartość tej inwestycji szacowana jest na 1,1 mld euro.
W dalszej części handlu nasza waluta odrobiła jednak wszystkie straty. Cena euro spadła do 4,8880. Do ok. 3,9150 zniżkowała również cena dolara. Odchylenie powróciło w okolice poziomu 4 proc. po jego słabej stronie. Choć Platforma Obywatelska podkreśliła, że całościowo plan Hausnera jest nie do przyjęcia to zapowiedziała, że poprze trzy ustawy wchodzące w skład tego programu dotyczące zmian w KRUS, waloryzacji rent i emerytur oraz świadczeń przedemerytalnych. Ustawy, które zamierza poprzeć PO mają być głosowane w Sejmie w tym tygodniu i mają dać dla budżetu prawie 13 mld złotych oszczędności, wobec 18 mld złotych, które założono w całym planie Hausnera.
O godz. 16.30 jeden dolar wyceniany był na 3,9295 złotego, a jedno euro na 4,8905 złotego (odchyl.– 4,11 proc.).

Krótkoterminowa prognoza
Sentyment dla złotego uległ poprawie. Trudno jest jednak w obecnej chwili oczekiwać, aby inwestorzy nagle i w dużym stopniu zaczęli zwiększać zaangażowanie w naszej walucie. Z większymi zakupami złotówek wstrzymają się oni zapewne do kluczowego piątkowego głosowania w Sejmie nad planem Hausnera.

RYNEK MIĘDZYNARODOWY

USD/JPY
Poniedziałkowa sesja na rynku dolarjena przebiegła w spokojnej atmosferze. Notowania poruszały się w przedziale 108,90 – 109,40. Zdaniem przedstawicieli administracji japońskiej jen będzie kontynuował spadki i tym samym w większym stopniu odzwierciedlał realia gospodarcze. Władze na bieżąco obserwują rozwój wypadków na rynku i utrzymują gotowość do interwencji. Od początku roku przeznaczono na interwencyjne osłabienie waluty ponad 10 bln jenów. Wielu inwestorów powątpiewa jednak w taki rozwój sytuacji. Zbliża się koniec roku fiskalnego w Japonii. Inwestorzy japońscy likwidują pozycje w aktywach europejskich i amerykańskich, co może wpłynąć na umocnienie jena.
O godz. 16.30 jeden dolar wyceniany był na 109,05 jena.

Krótkoterminowa prognoza
Spodziewamy się w najbliższych dniach konsolidacji na rynku dolarjena. Wbrew zapowiedziom władz japońskich kurs USD/JPY tak szybko nie powinien przekroczyć poziomu 110.

EUR/USD
W poniedziałek notowania europejskiej waluty do dolara spadły. Kurs EUR/USD zniżkował do 1,2435 pomimo opublikowanych po południu słabych danych makro z USA. O 16:00 okazało się, że wartość indeksu ISM zniżkowała w lutym do poziomu 61,4 pkt. z poziomu 63,6 pkt. w styczniu. Wcześniej podano, że wydatki konsumentów amerykańskich wzrosły w styczniu o 0,4 proc. i był to wynik zgodny z oczekiwaniami analityków. Uwaga inwestorów skupiona będzie w najbliższych dniach na czwartkowym posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego, a w szczególności na wystąpieniu prezesa EBC Jean-Claude Tricheta. Wiele osób wskazuje na niewielką szansę obniżenia stóp procentowych w strefie euro, argumentując to niskim poziomem realnych stóp proc. Zdaniem Kennetha Rogoffa byłego głównego ekonomisty Międzynarodowego Funduszu Walutowego euro będzie się wzmacniać i może pod koniec przyszłego roku kosztować nawet 1,40 dolara.
O godz. 16.30 jedno euro wyceniane było na 1,2445 dolara.

Krótkoterminowa prognoza
Spodziewamy się, że do czasu posiedzenia EBC kurs EUR/USD będzie oscylował w przedziale 1,2350-1,2550.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)