Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Silny dolar słabością złotego

0
Podziel się:

Z fundamentalnego punktu widzenia dzisiejsze zmiany na rynku EUR/USD były uzasadnione. Dziwi jednak fakt, że tak duża zmienność nastąpiła po danych publikowanych z Eurolandu

RYNEK MIĘDZYNARODOWY

Z fundamentalnego punktu widzenia dzisiejsze zmiany na rynku EUR/USD były uzasadnione. Dziwi jednak fakt, że tak duża zmienność nastąpiła po danych publikowanych z Eurolandu, ponieważ w ostatnich miesiącach znaczenie tego typu wskaźników makroekonomicznych było znikome dla kształtowania się kursów walutowych. Wydaje się zatem, że inwestorzy szukali pretekstu, aby jeszcze przed szczytem G7 (który będzie miał miejsce w Tokio w najbliższą sobotę) umocnić amerykańską walutę. Dotychczas bowiem spotkania te rozczarowywały i każdorazowo po nich dochodziło do rozwinięcia fali wyprzedaży dolara. Skupiając się jednak na dzisiejszych odczytach zwraca uwagę fakt, że w grudniu (a więc okresie świątecznym, związanym ze zwiększonymi zakupami) indeks sprzedaży detalicznej spadł o 0,1 procent w ujęciu miesięcznym, a roczna wartość wskaźnika wyniosła minus 2 procent. Oczywiście pogarszające się nastroje wśród konsumentów z krajów strefy euro wskazywały na taką możliwość, ale
szacunki co do wielkości wydatków przez większą część prognostyków były wyższe. Oznacza to, że główny determinant ogólnej aktywności gospodarczej (konsumpcja) może wykazać w ujęciu kwartalnym wynik ujemny - co sugerują trzy ostatnie odczyty sprzedaży detalicznej.

Nie był to jednak jedyny niekorzystny dla zwolenników silnego euro odczyt makroekonomiczny, bowiem styczniowy indeks PMI Eurolandu, obrazujący aktywność w sektorze usług, dynamicznie spadł do poziomu 50,6 punktu wobec 53,1 punktu wskazywanego miesiąc wcześniej. Oznacza to, że choć ekspansja w tym sektorze gospodarki jest kontynuowana to jednak jej tempo jest najniższe od połowy 2003 roku. Pogorszyły się także oczekiwania na przyszłość - wyprzedzający indykator znalazł się na poziomie 49,8 punktu, a więc poniżej wartości krytycznej. Patrząc na omawiane dane z punktu widzenia przestrzennego najgorsze dane napływają z półwyspu Iberyjskiego (wskaźnik dla Hiszpanii znalazł się na poziomie 44,2 punktu, co oznacza spadek o ponad 13 procent). Dla wartości waluty europejskiej oczywiście istotniejsze są dane z gospodarki niemieckiej (PMI dla tego kraju również spadł dość dynamicznie, do 49,2 punktu) ze względu na rozmiar tego rynku. Z czterech znaczących wskaźników krajowych tylko jeden (Francji) znajduje się powyżej
50 punktów.

O godzinie 15.30 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,4664 dolara.

RYNEK KRAJOWY

Istotnych danych makroekonomicznych dzisiaj nie było, co nie oznacza, że kurs waluty krajowej w trakcie kończącej się sesji był stabilny. Dynamika osłabienia rodzimej waluty w ostatnich godzinach odpowiada względnej sile aprecjacji amerykańskiego dolara w relacji do euro. Z tego punktu widzenia zmiany, jakie obserwujemy podczas wtorkowej sesji nie powinny stanowić większego powodu do niepokoju dla importerów, gdyż rynek krajowy podąża jedynie za zmianami na rynku bazowym. Zbieżność tego faktu z publikacją indeksu koniunktury PKPP Lewiatan jest zupełnie przypadkowa - inwestorzy nie nadają temu kwartalnemu indeksowi dużej wagi. Spostrzeżenia ekspertów tej instytucji choć ciekawe i trafne, nie mają większego znaczenia dla wartości złotego (styczniowy odczyt indeksu biznesu spadł o 9 punktów do poziomu 68 punktów). Ciekawsza z punktu widzenia inwestora była kolejna wypowiedź Dariusza Filara (członek Rady Polityki Pieniężnej - czołowy przedstawiciel ,,jastrzębi"), który ponownie werbalnie wskazuje na potrzebę
kontynuacji serii podwyżek stóp procentowych, a najlepszym momentem na takie działania jest w jego opinii luty i marzec.

O godzinie 15.30 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 3,5853, a za dolara 2,4442 złotego.

dziś w money
komentarze walutowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)