O 14.30 za jedno euro płacono 4,3845 zł, a za dolara 3,643 zł. Odchylenie wynosiło 5,4 proc. po silnej stronie parytetu.
"Rynek złotego jest bardzo spokojny w oczekiwaniu na dane z GUS o PKB. Po osłabieniu się na otwarciu sesji sytuacja jest bardzo stabilna" - powiedział diler BPH Mateusz Bieniek.
"Możemy mieć niewielki ruch po danych o dynamice PKB w drugim kwartale. Jednak mało prawdopodobne, aby dane GUS odbiegały od konsensusu, czyli ewentualne zmiany będą niewielkie" - dodał.
Rynek obligacji pozostawał pod wpływem aukcji 20-letnich obligacji.
"Na rynku obligacji sporo się dzieje za sprawą aukcji 20-latek. Są to aukcje na tyle rzadko organizowane, że jest to spore wydarzenie" - powiedział diler ABN Amro Paweł Kielek.
Jego zdaniem rynek obligacji zachowywał się stabilnie. Po silnym otwarciu, kiedy to rentowności spadły o 3-4 proc., rynek ustabilizował się na poziomie wczorajszego zamknięcia.
Zdaniem Kielka dane o PKB w drugim kwartale nie będą miały większego wpływu na rynek.
"Wszystkie najważniejsze wydarzenia mamy już za sobą. Aby wpłynąć znacząco na rynek, dane o PKB musiałyby drastycznie, czyli o co najmniej 0,2-0,3 pkt proc., odbiegać od konsensusu" - powiedział analityk ABN Amro.
Jego zdaniem sytuacja rynku jest stabilna ze względu na duży popyt ze strony inwestorów krajowych oraz pojawienie się sporej grupy zagranicznych inwestorów na aukcji 20-letnich obligacji.
Około godz. 15.00 średnia rentowność dwuletnich obligacji nie zmieniła się w porównaniu z wtorkowym zamknięciem i wyniosła 7,68 proc., rentowność pięcioletnich papierów wzrosła o 1 pb do 7,51 proc. Dochodowość dziesięcioletnich obligacji spadła o 3 pb, do 7,15 proc.