Rynek PLN
W godzinach wieczornych, poza pracą naszego rynku międzybankowego, złoty pozostawał stabilny naśladując ruchy eurodolara. Podobnie spokojnie zapowiada się także dzisiejsza sesja. Nie zostały zaplanowane żadne publikacje danych makro, a z otoczenia politycznego płyną informacje o ponownym głosowaniu nad gabinetem Marka Belki, w tzw. trzecim rozdaniu, kiedy to inicjatywa znów przechodzi w ręce prezydenta. Tylko, że jak przed kilkoma dniami powiedział marszałek Sejmu Józef Oleksy, do głosowania dojdzie najprawdopodobniej po 13 czerwca, kiedy to odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego. Politycy Sojuszu po cichu liczą na wsparcie części posłów Polskiego Stronnictwa Ludowego, którzy będą obawiać się sierpniowych wyborów parlamentarnych, po tym jak ich ugrupowanie może nie znaleźć się w nowym Sejmie (takie wnioski płyną na razie po zorganizowanych w ostatni weekend prawyborach we Wrześni). Tym samym gabinet Marka Belki zyskałby parlamentarną legitymizację. Pytanie tylko, czy taki scenariusz targów będzie
odbywał się przy każdym głosowaniu nad ustawami z planu Jerzego Hausnera? Niestety wszystko na to wskazuje – zatem kolejne miesiące mogą być dosyć nerwowe dla naszego rynku walutowego.
Rynek międzynarodowy
W godzinach wieczornych i nocnych dolar nadal tracił na wartości, także wobec japońskiego jena. Tamtejszej walucie pomogły opublikowane dosyć dobre dane makroekonomiczne, które pokazały 9,3 proc. m/m wzrost wydatków gospodarstw domowych i utrzymanie się stopy bezrobocia w kwietniu na poziomie 4,7 proc. W efekcie notowania USD/JPY pomału zbliżają się w kierunku psychologicznego poziomu 110,00. Notowania dolara nie zareagowały na nieznaczną poprawę na rynku ropy, gdzie doszło do nieznacznego spadku cen, pod wpływem spekulacji co do możliwych ustaleń podczas szczytu OPEC zaplanowanego na początek czerwca w Bejrucie.
Dzisiejsza sesja przyniesie sporo danych makro, zarówno z Europy, jak i Stanów Zjednoczonych. O godz. 11:00 przyjdą informacje z Eurostrefy o podaży pieniądza M3 w kwietniu, a także majowej inflacji (wstępne szacunki 2,4 proc. wobec 2,0 proc. w kwietniu) i indeksie klimatu koniunktury w maju (prognozy 0,4 proc.) i nastrojów w gospodarce (prognozy 96,7 pkt. wobec 96,6 pkt. w kwietniu). Natomiast o godz. 14:30 opublikowane zostaną informacje o kwietniowych dochodach i wydatkach osobistych Amerykanów (szacunki 0,5 proc. i 0,3 proc.), a o godz. 15:45 nadejdą informacje o finalnym indeksie nastrojów konsumenckich Uniwersytetu Michigan na koniec maja (prognoza 94,2 pkt.). Natomiast o godz. 16:00 opublikowane zostaną dane o aktywności gospodarki w regionie Chicago, tzw. wskaźnik Chicago PMI w maju, który spodziewany jest na poziomie 61,0 pkt. wobec 63,9 pkt. przed miesiącem.
Mimo tak wielu informacji makro nie wydaje się jednak, aby doprowadziły one do zmiany negatywnego dla dolara trendu, jaki jest obserwowany od kilku dni.