*Poniedziałek upływa bardzo spokojnie, na rynkach walutowym i długu zawieranych jest mało transakcji, a zmiany kursów i cen obligacji są minimalne. *
Zdaniem ekonomistów rozpoczynający się tydzień powinien być spokojny - brak jest publikacji ważnych danych makroekonomicznych, toteż inwestorzy będą mniej aktywni, zwracając uwagę głównie na rynki zagraniczne i ewentualnie wydarzenia polityczne.
W poniedziałek około 14.10 euro wyceniano na 3,8180 zł wobec 3,8160 zł w poniedziałek rano, a dolara na 3,1760 zł wobec 3,1650 zł.
"Zmiany kursu w poniedziałek to wynik głównie ruchu na euro/dolarze. Obroty są nieduże, inwestorzy zawierają mało transakcji" - powiedział Krzysztof Rup, dealer PKO BP.
"Tak powinno to wyglądać do końca dnia" - dodał Rup.
Na rynku długu także jest spokojnie.
"Na rynkach zagranicznych nic się nie dzieje, a w obliczu braku informacji lokalnych, to właśnie ruchy za granicą determinują rozwój sytuacji u nas" - powiedział Marek Kaczor, dealer PKO BP.
Rentowność dwuletnich obligacji w poniedziałek o godzinie 14.15 wynosiła 4,02 proc. z 3,99 proc. w poniedziałek rano, pięciolatek DS1110 4,48 proc. tak samo jak w poniedziałek rano, a dziesięciolatek DS1015 4,66 proc. z 4,67 proc.