Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Trwa werbalny atak na złotego

0
Podziel się:

Większość wypowiadających się podkreśla jednak, łącznie z doradcą prezydenta, że osłabienie złotego będzie miało jedynie czasowy charakter.

_ KOMENTARZ KRAJOWY _KOMENTARZ KRAJOWY

USD/PLN i EUR/PLN
W poniedziałek złoty ponownie poddany został presji werbalnych interwencji. Premier Miller powiedział, że pozycja złotego jest zbyt mocna. Według niego poziom wymieniony przez wicepremiera Marka Belkę (4,25 – 4,30 złotego za dolara) jest odpowiedni dla naszej waluty. Zdaniem premiera na tę sytuację powinien zareagować Narodowy Bank Polski. Do grona „interweniujących” dołączył również doradca ekonomiczny prezydenta Witold Orłowski. Uważa, on że złoty jest przewartościowany o 10 – 15 procent. Orłowski powiedział również, że osłabienie naszej waluty w takim stopniu leży w możliwościach finansowych Narodowego Banku Polskiego. Większość wypowiadających się podkreśla jednak, łącznie z doradcą prezydenta, że osłabienie złotego będzie miało jedynie czasowy charakter. Ewentualne interwencje NBP będą nie lada gratką dla uczestników rynku jeśli do nich dojdzie będzie to bowiem dobra okazja do zarobienia paru groszy. O godzinie 15.30 jedno euro wyceniano na 3,69 zł, a jednego dolara na i 4,0450 zł.

Krótkoterminowa prognoza:
Atmosfera sprzyja spadkowi notowań naszej waluty. Złoty może jeszcze stracić na wartości. Wzrost odchylenia powyżej –9,00 procent uważamy jednak za okazję do kupna złotego. Póki co proponujemy jednak kupno dewiz na „dołkach”.

Strategia:
Kupuj euro poniżej 3,6650
Kupuj dolary poniżej 4,030

_ KOMENTARZ MIĘDZYNARODOWY _KOMENTARZ MIĘDZYNARODOWY

USD/JPY i EUR/JPY
Notowania dolara do jena ponownie spadły. Kurs USD/JPY znalazł się tym razem na poziomie 127,15. Rynek nie przejmuje się ostatnio groźbami interwencji ze strony przedstawicieli japońskiego rządu ani planowanym obniżeniem ratingu dla Japonii przez agencję Moodys. Ta ostatnia wydaje się już bowiem w pełni zdyskontowana a od ostatniej interwencji minęło już dużo czasu. Rynek porusza się więc w ślad za amerykańską giełdą. Ostatnie silne spadki indeksów na Wall Street spowodowały przecenę dolara w przeciągu kilku dni z poziomu 128,90 w okolice 127,40.
O godzinie 15:30 za jednego dolara płacono 127,70.

Krótkoterminowa prognoza:
Notowania dolara do jena powinny pozostawać w przedziale 127,20 – 128,00.

Strategia:
czekaj

EUR/USD
Notowania europejskiej waluty podczas poniedziałkowej sesji nieco wzrosły. Kurs euro do dolara znalazł się po południu w okolicach 0,9170 podczas gdy rano jeden dolar kosztował 0,9130 euro. Podobnie jak na rynku dolara do jena na niekorzyść waluty amerykańskiej działają spadki indeksów giełdowych na Wall Street. Dodatkowo analitycy podkreślają, że w drugim kwartale tempo wzrostu w Stanach Zjednoczonych będzie prawdopodobnie o wiele niższe niż w pierwszym kwartale. Pewne jest jedno: atmosfera na rynku uległa zmianie. Wiele wskazuje na to, że królewska korona dolara powoli traci blask. Jak na razie nie dajemy sobie uciąć ręki, że czeka nas niebawem detronizacja, ale dolarowe panowanie może powoli zmierzać ku schyłkowi. Jeżeli rynek uwierzy w perspektywy szybkiego rozwoju krajów Unii to dolara na tronie może zastąpić euro, ale nie jest to jednak bliska przyszłość.

Krótkoterminowa prognoza:
Notowania euro do dolara powinny pozostawać powyżej 0,9095.

Strategia:
Kupuj po 0,9105
Stop loss 0,9082
Take profit 0,9180

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)