Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Umocnienie złotego chwilowo zatrzymane

0
Podziel się:

Dzisiejszy dzień był już nieco spokojniejszy na krajowym rynku walutowym, niż poprzednie. Na większości par złoty zatrzymał falę umocnienia i obserwowaliśmy zatrzymanie spadku kursów, bądź niewielkie odreagowanie.

USD/PLN
Dzisiejszy dzień jest już nieco spokojniejszy na krajowym rynku walutowym, niż poprzednie. Na większości par złoty zatrzymał falę umocnienia i obserwujemy zatrzymanie spadku kursów, bądź niewielkie odreagowanie. W przypadku dolara do złotego można mówić o nieco bardziej wyraźnej korekcie, bowiem na ogólne zatrzymanie presji aprecjacyjnej krajowej waluty, nałożyło się jeszcze umocnienie dolara w dniu dzisiejszym na rynku międzynarodowym. Obecnie kurs dotarł do poziomu 3.28.

Przypomnę, że cena 3.2850 jest tu uważana za najbliższy poziom oporu, którego przekroczenie miałoby szansę być już zwiastunem pogłębienia odreagowania po ostatnim spadku. Jeśli okaże się, że kurs nie zdoła trwale wyjść nad 3.2850, a co więcej z tego poziomu zawróci, to jedynie kwestią czasu byłoby ponowne podejście w rejon wczorajszych minimów na 3.2450, z ich przekroczenie włącznie. Jest to mniej więcej analogiczna sytuacja, jak ta sprzed tygodnia, gdy również korekta poprzedniego spadku była bardzo płytka i na tej podstawie można było wnioskować o nadal utrzymującej się, sporej presji aprecjacyjnej krajowej waluty. Przełamanie poziomu wczorajszego dołka winno sprowadzić kurs w stronę kolejnego wsparcia, czyli 3.20.

*EUR/PLN *O ile dolar do złotego nieco wyraźniej odreagowuje, o tyle w przypadku eurozłotego można w zadzie bardziej mówić o zatrzymaniu spadku, aniżeli o mocniejszej korekcie. Kurs jak na razie nie przekroczył najbliższego oporu, czyli 3.85. Jeśli zamiast odbicia i trwałego powrotu nad przełamane wczoraj wsparcie, będziemy jedynie obserwowali oscylacje między wczorajszym dołkiem, a ceną 3.85, to nadal będzie to jedynie argument za kontynuacją spadku kursu, czyli umacniania krajowej waluty. Przypomnę, że trwałe przełamanie ceny 3.85 winno się przełożyć na umocnienie złotego w stronę 3.73, czyli 161,8% wysokości ostatniej, 2-miesięcznej korekty. W przypadku udanego powrotu nad 3.85, kolejnych oporów doszukiwałbym się na poziomie 3.88 oraz 3.93 - 3.95. Póki co, posiadacze złotego nadal mają się dobrze.

*PLN BASKET *Dzisiejszy przystanek, a w przypadku dolara nieco bardziej wyraźna korekta, przełożyły się również na wzrostowe odbicie kursu koszyka względem krajowej waluty. Warto jednak zauważyć, że aktualnie jest to na razie nic innego, jak jedynie ruch powrotny po wczorajszym przełamaniu kilkumiesięcznej linii trendu wzrostowego. Obecnie jej poziom znajduje się przy cenie 3.57, a zatem można zakładać, że dopiero wyraźny powrót kursu ponad jej poziom miałby szansę stać się sygnałem krótkoterminowego wyczerpywania potencjału podaży. Byłoby to również jednoznaczne z wyznaczeniem pułapki wybicia, a zatem winno zachęcić kolejnych graczy do sprzedaży złotego w krótkim terminie. Póki jednak kurs trzyma się pod przełamaną linią trendu, można mówić jedynie o korekcie, a co za tym idzie oczekiwać za chwilę pojawienia się ponownej fali wzrostu wartości krajowej waluty i skierowania cen w stronę wczorajszych minimów w rejonie 3.5350. Przekroczenie tego poziomu kazałoby oczekiwać dalszej aprecjacji złotego w stronę
poziomu 3.5035/50, gdzie znajdują się już minima z września.

*GBP/PLN *Wzrostowe odreagowanie po ostatnich spadkach widoczne jest dziś również na funcie względem złotego. Udało się tu kupującym powrócić nad przełamane wczoraj wsparcie w postaci zeszłotygodniowych minimów przy 5.67. Jak jednak widać, powrót nie wciągnął jak na razie do gry kolejnych chętnych do kupna brytyjskiej waluty. Obecnie nieco bardziej istotnym w krótkim terminie oporem są zeszłotygodniowe maksima, które znajdują się przy 5.78 i o wytracaniu siły kupujących krajową walutę można by mówić, gdyby popyt był obecnie w stanie wyciągnąć kurs ponad strefę 5.78 - 5.80. Póki zatem ceny trzymają się pod tym zakresem, nadal większym prawdopodobieństwem w krótkim terminie cechuje się wariant spadkowy. W średnim terminie sytuacja wygląda nieco inaczej, bowiem nie zostały przekroczone jeszcze październikowe minima przy 5.60, a tym samym nie można tu jeszcze mówić o sygnałach kończących 2-miesięczną korektę na tej parze. Wyraźne zejście pod zakres 5.59 - 5.60 winno się przełożyć na przyspieszenie spadku
kursu.

*CHF/PLN *W dość ciekawej sytuacji znajduje się frank względem złotego. Mieliśmy tu wczoraj do czynienia już z naruszeniem październikowych minimów przy 2.49, jednakże udaje się jak na razie kupującym nie dopuścić do wyraźnego oddalenia cen od tego wsparcia w dół, a tym samym można jak na razie mówić jeszcze o naruszeniu. Wczoraj dołek wyznaczony został raptem grosz niżej, czyli przy 2.48, a zatem można obecnie zakładać, że cena 2.48 stanowi niejako rodzaj filtra dla ponownego sygnału kupna złotego i zejście pod ten poziom winno się przełożyć na wyznaczenie kolejnej, silnej fali spadkowej. Jeśli spojrzymy na poziomy docelowe, to minimalnym zasięgiem spadku, wynikającym ze 161,8% wysokości ostatniej, 2-miesięcznej korekty, jest cena 2.4050. Jak na razie, rynek stoi niejako na krawędzi w krótkim terminie, dlatego najbliższe kilka / kilkanaście godzin może się tu okazać kluczowe, czyli albo popyt nie zdoła utrzymać wsparcia i będziemy świadkami kolejnej fali umocnienia złotego, albo kupujący zdołają nieco
wyraźniej oddalić ceny od wsparcia, dając tym samym szansę na pogłębienie korekty ostatniej fali spadkowej. Warto w tym układzie wiedzieć, że im dłużej popyt zwleka z decyzjami, tym bardziej rosną szanse na pogłębienie dołków (konsolidacja przy minimach rzadko sprzyja zapoczątkowaniu korekty, bowiem brak szybkiego odbicia odczytywana jest jako słabość rynku). Czas działa zatem obecnie na niekorzyść posiadaczy szwajcarskiej waluty.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)