RYNEK KRAJOWY
Po bardzo burzliwym piątku, kiedy złoty sporo stracił na wartości, poniedziałkowa sesja była spokojna. Dzięki konsolidacji kursu EUR/USD w pierwszej połowie handlu złoty wzmacniał się. Kurs USD/PLN spadł z poziomu 4,0130 do 3,9765. Natomiast kurs EUR/PLN zniżkował z 4,4480 do 4,4051. Wzrostom złotego sprzyjała poprawa sentymentu inwestorów na rynku instrumentów dłużnych. Oczekiwali oni informacji na temat podaży 20-letnich obligacji (WS0922) na środowym przetargu. Jednak po południu Ministerstwo Finansów poinformowało o jego odwołaniu, uzasadniając tę decyzję aktualnymi warunkami rynkowymi. Wygląda na to, że resort liczy na poprawę nastrojów. Tuż po komunikacie resortu złoty rozpoczął spadki. Kurs USD/PLN wzrósł do 4,0025, natomiast kurs EUR/PLN zyskał do 4,4320, po czym nastąpiła konsolidacja wokół tych poziomów. Na rynek nie wpłynął raport NBP o inflacji w II kw. Stwierdza on, że utrzymanie wysokiego deficytu budżetowego w obliczu przyspieszenia wzrostu gospodarczego stanowi zagrożenie dla równowagi
makroekonomicznej. NBP szacuje, że w 2004 roku inflacja będzie oscylować wokół nowego celu na poziomie 2,5 proc. W 2004 roku szacuje się wzrost gospodarczy na poziomie 4,1-4,6 proc. Jak wynika z raportu NBP, właśnie przyspieszenie wzrostu gospodarczego będzie źródłem wzrostu inflacji.
O godz. 15.55 jeden dolar wyceniany był na 3,9975 złotego, a jedno euro na 4,4260 złotego (odchyl.
Krótkoterminowa prognoza
We wtorek Rada Ministrów zamierza zatwierdzić projekt budżetu państwa na 2004 rok. Choć znane są główne jego założenia, a na zaostrzenie polityki fiskalnej rynek raczej nie liczy, wydaje się, że jutrzejsza sesja może przynieść nieco emocji. Najbliższe poziomy oporu to: 4,05 dla USD/PLN oraz 4,45 dla EUR/PLN. Wpływ na nominalne poziomy mogą mieć również zmiany na rynku międzynarodowym.
RYNEK MIĘDZYNARODOWY
USD/JPY
Na początku poniedziałkowej sesji notowania amerykańskiej waluty do jena wzrosły. Kurs USD/JPY zwyżkował do 117,71 z 117,40 na otwarciu i wobec 116,75 na zamknięciu piątkowego handlu. Na rynku mówiło się o tym, że rano czasu japońskiego interweniował Bank of Japan. Kolejne godziny sesji przyniosły jednak ponowny wzrost wartości japońskiej waluty. Kurs USD/JPY zniżkował do 116,76. Tokijski indeks Nikkei 225 zakończył poniedziałkową sesję wzrostem na poziomie 0,31 proc. Na początku europejskiej części handlu na rynku werbalnie interweniował wiceminister finansów Masakazu Hayashi, który powiedział, że władze mogą podjąć działania mające na celu powstrzymanie zbyt dużych, silnych i spekulacyjnych ruchów na rynku walutowym.
O godz. 15.55 jeden dolar wyceniany był na 116,80 jena.
Krótkoterminowa prognoza
Ożywienie gospodarcze w Japonii powoduje, że inwestorzy ciągle chętnie nabywają jeny. Z drugiej strony za wygraną nie dają także władze. W najbliższych dniach należy oczekiwać dalszej aprecjacji japońskiej waluty oraz kolejnych interwencji.
EUR/USD
W piątek, po publikacji słabych danych z amerykańskiego rynku pracy notowania dolara ostro poszły w dół. Informacja o aż 93-tys. spadku liczby nowych miejsc pracy w sektorze pozarolnicznym w sierpniu doprowadziła również do spadku głównych indeksów na Wall Street. Kurs EUR/USD zwyżkował tego dnia nawet do 1,1111. Indeks Nasdaq stracił na wartości 0,57 proc., a Dow Jones 0,88 proc. Podczas poniedziałkowej sesji amerykańska waluta zdołała odrobić część poniesionych strat. Kurs EUR/USD zniżkował w ciągu dnia z 1,1108 do 1,1047. Wzmocnienie się dolara miało czysto techniczny charakter, a na rynku panowała dość spokojna atmosfera. Biorąc pod uwagę wydarzenia ostatnich dni zmiana ceny euro do dolara była niewielka, a sprzyjał temu niewątpliwie brak publikacji w poniedziałek istotnych danych makroekonomicznych.
O godz. 15.55 jedno euro wyceniane było na 1,1072 dolara.
Krótkoterminowa prognoza
Wydaje się, że w najbliższych dniach notowania europejskiej waluty mają szansę dalej zwyżkować w kierunku poziomu 1,1180.