Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Nienałtowski
|

Wartość złotego wzrosła

0
Podziel się:

Poniedziałkowa sesja była udana dla złotego. Wartość naszej waluty, podobnie jak ceny obligacji, wzrosła. Kurs EUR/PLN spadł z 4,6785 do 4,6420. Kurs USD/PLN zniżkował z 3,9005 do 3,8610. Wsparciem dla złotówki były m.in. piątkowe dane NBP o bilansie płatniczym za październik.

RYNEK KRAJOWY
Poniedziałkowa sesja była udana dla złotego. Wartość naszej waluty, podobnie jak ceny obligacji, wzrosła. Kurs EUR/PLN spadł z 4,6785 do 4,6420. Kurs USD/PLN zniżkował z 3,9005 do 3,8610. Wsparciem dla złotówki były m.in. piątkowe dane NBP o bilansie płatniczym za październik. Nadwyżka na rachunku obrotów bieżących wyniosła 198 mln euro wobec oczekiwanych na rynku ok. 300 mln deficytu. Naszej walucie pomogła także poprawa nastrojów na rynku węgierskiego forinta. Z drugiej strony złotemu nie zdołała zaszkodzić podana w sobotę przez media informacja o kolejnej aferze w szeregach SLD. Tym razem sprawa dotyczy ustawy o grach losowych i osoby szefa klubu parlamentarnego tej partii Jerzego Jaskierni. Podobnie rzecz się miała z poniedziałkową radiową wypowiedzią prezesa NBP Leszka Balcerowicza. Podkreślił on, że jeżeli będą opóźnienia we wdrażaniu reform, to w przyszłym roku poziom długu publicznego w relacji do PKB przekroczy 55 proc.
W ciągu dnia wicepremier ds. gospodarczych wyraził swoje zadowolenie ze wzmocnienia naszej waluty. Podkreślił on, że stabilizacja na rynkach finansowych jest bardzo potrzebna. Zdaniem Jerzego Haunsnera stopa bezrobocia w listopadzie wzrośnie do 17,5 proc. z 17,4 proc. w październiku. W jego opinii liczba bezrobotnych do lutego przyszłego roku będzie się zwiększać. Zapewnił on jednak, że od marca bezrobocie zacznie spadać.
Z kolei Ministerstwo Finansów poinformowało, że w trakcie środowego przetargu zaoferuje inwestorom obligacje dwuletnie o wartości 2 mld złotych. Podało również, że w grudniu zaoferuje bony skarbowe o wartości 5,3 mld złotych.
O godz. 16.00 jeden dolar wyceniany był na 3,8600 złotego, a jedno euro na 4,6350 złotego (odchyl. 0,05 proc.).

Krótkoterminowa prognoza
Złoty po chwilowej piątkowej wyprzedaży powrócił w okolice parytetu. Zanosi się na to, że, podobnie jak w ostatnim okresie, będzie nadal konsolidował się +/- 1 proc. wokół tego poziomu.

RYNEK MIĘDZYNARODOWY

USD/JPY
Na początku poniedziałkowej sesji cena dolara do jena poszła w górę. Kurs USD/JPY, który na otwarciu wynosił 109,67, zwyżkował do 110,02. Nieznaczna deprecjacja waluty Nipponu była skutkiem sobotniej decyzji rządu o znacjonalizowaniu Ashikaga Bank oraz śmierci w Iraku dwóch japońskich dyplomatów. Potem górą na rynku byli jednak sprzedający dolary, a kurs USD/JPY zniżkował do 109,10. Japońskiej walucie oprócz ogólnego spadku sentymentu dla „zielonego” na arenie międzynarodowej pomógł aż 3-proc. wzrost wartości indeksu Nikkei 225, głównego wskaźnika tokijskiej giełdy. Inwestorzy zdecydowali się zwiększyć zaangażowanie w akcje wychodząc z założenia, że działania podjęte przez władze w grupie Ashikaga Financial mogą mieć jednak pozytywny wpływ na trapiący japoński sektor bankowy problem złych długów.
O godz. 16.00 jeden dolar wyceniany był na 109,33 jena.

Krótkoterminowa prognoza
Na rynku dolarjena zanosi się na dalszą konsolidację. Kurs USD/JPY powinien pozostawać w okolicy poziomu 109,00.

EUR/USD
W trakcie poniedziałkowej sesji notowania europejskiej waluty do dolara znalazły się na najwyższym poziomie w historii. Kurs EUR/USD, który na otwarciu wynosił ok. 1,1970 wzrósł do 1,2041. Amerykańska waluta traciła na całej linii w stosunku do wszystkich kluczowych walut. Wartość ważonego sześcioma walutami indeksu dolarowego spadła tego dnia do 89,88 i znalazła się na najniższym poziomie od stycznia 1997 r. Inwestorzy podobnie jak w ostatnim okresie sprzedawali dolary obawiając się przede wszystkim o problem podwójnego deficytu Stanów Zjednoczonych. Ich niepokój budziła również bardzo napięta sytuacja geopolityczna oraz zwiększający się protekcjonizm w polityce zagranicznej prowadzonej przez USA. Na początku europejskiej części handlu kurs EUR/USD zniżkował przejściowo w okolice poziomów z otwarcia. Pozytywnie na wartość amerykańskiej waluty wpłynęły doniesienia Washington Post o tym, że administracja Busha zamierza jeszcze w tym tygodniu ogłosić zniesienie ceł na stal importowaną. Komisja Europejska
poinformowała jednak, że nic o takich decyzjach nie wie. O godz. 10:00 podano, że aktywność sektora przemysłowego Eurolandu w listopadzie wzrosła, ale w mniejszym niż oczekiwano stopniu. Indeks PMI ją obrazujący wzrósł do 52,2 pkt z 51,3 pkt w październiku. Na rynku prognozowano wzrost do 52,5 pkt.
Sześć godzin później opublikowano wskaźnik ISM ze Stanów Zjednoczonych obrazujący aktywność sektora wytwórczego. Wartość wskaźnika sięgnęła w październiku 62,8 wobec 57 w październiku. Rynek walutowy zareagował wzmocnieniem dolara. Kurs EUR/USD tuż po podaniu danych spadł z poziomu 1,2005 w okolice 1,1985.
O godz. 16:00 jedno euro wyceniane było na 1,2004 dolara.

Krótkoterminowa prognoza
Kolejna porcja dobrych danych z USA nie powinna powstrzymać waluty europejskiej. Kurs EUR/USD powinien trwale pokonać poziom 1,20 do końca tygodnia.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)