Realnie złoty utrzymał się na poziomie 9,4 proc. powyżej parytetu.
'Złoty rozpoczął środowe notowania na poziomie z wtorkowego zamknięcia. Kluczem do tego, co będzie się działo na rynku w środę, jest decyzja Rady Polityki Pieniężnej i bilans płatniczy. Do ogłoszenia decyzji RPP złoty będzie stabilny, albo będzie się umacniał, a potem - zależnie od decyzji - albo ustabilizuje się, w razie pozostawienia stóp bez zmian, albo osłabi przy obniżce' - powiedział PAP Marek Zuber, analityk BPH PBK.
'Skala tego osłabienia będzie zależeć od skali obniżki, ale może iść w kierunku 4,10 zł za dolara' - dodał.
W środę kończy się dwudniowe posiedzenie RPP i prawdopodobnie wczesnym popołudniem rynek pozna decyzję Rady. Ekonomiści uważają, że dane makroekonomiczne uzasadniałyby cięcie stóp w maju, ale RPP może się na to nie zdecydować ze względu na naciski polityczne.
Drugą informacją, na którą będzie czekał rynek w środę, jest bilans płatniczy za kwiecień, który Narodowy Bank Publiczny opublikuje o godz. 16.00.
Ekonomiści prognozowali w ankiecie PAP lekki wzrost deficytu obrotów bieżących w kwietniu do 660 mln USD z 637 mln USD w marcu oraz dalszy spadek wpływów z eksportu.
Średnia prognoza wpływów eksportu wyniosła w ankiecie PAP 2.439 mln USD, a importu 3.195 mln USD, co daje deficyt handlowy w wysokości 756 mln USD.