Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wyprzedaż złotego

0
Podziel się:

Gremialna wyprzedaż – tak można by w skrócie skomentować to, co działo się dzisiaj na naszym rynku. Kurs EUR/PLN poszybował dzisiaj do poziomu 3,9380 zł, a USD/PLN 3,0690 zł.

Gremialna wyprzedaż – tak można by w skrócie skomentować to, co działo się dzisiaj na naszym rynku. Kurs EUR/PLN poszybował dzisiaj do poziomu 3,9380 zł, a USD/PLN 3,0690 zł, co odpowiadało 17,10 proc. odchyleniu po mocnej stronie parytetu (dane z godz. 16:29). Ponad 3 proc. spadki zanotowała warszawska giełda, co pokazuje, że całe to zamieszanie „zawdzięczamy” zagranicznym inwestorom. Obserwowane od kilku dni pogorszenie nastrojów na rynkach wschodzących, które rozpoczęło się od wyprzedaży tureckiej liry, dzisiaj osiągnęło swoje apogeum. Dodatkowo silna przecena na rynku surowców doprowadziła do tego, że inwestorzy postanowili ponownie zwrócić się w kierunku bezpiecznych aktywów, a na pewno nie należą do nich te notowane na rynkach wschodzących. Dodatkowo u nas nastroje podgrzewały spekulacje odnośnie nazwiska potencjalnego kandydata PiS na prezydenta Warszawy w wyborach samorządowych (ostatnio mówiło się o wicepremier Gilowskiej, a nawet premierze Marcinkiewiczu, czemu sami zaprzeczyli), a także możliwe
problemy z przyszłorocznym budżetem. Premier zapewnił jednak, że rząd nadal będzie prowadził działania zmierzające do obniżenia deficytu budżetowego. Z kolei inflacja za kwiecień wzrosła do poziomu 0,7 proc. r/r wobec oczekiwanych 0,6 proc. r/r, co de facto przekreśla możliwość cięcia stóp procentowych w tym roku.

Na rynku międzynarodowym po raz pierwszy od kilku tygodni byliśmy świadkami wyraźniejszego umocnienia się dolara. W pewnym stopniu to wynik spadku cen surowców, a także wyprzedaży na rynkach wschodzących i tym samym powrotu sentymentu do „zielonego”. Aprecjacji amerykańskiej waluty nie przeszkodziły nawet gorsze dane o aktywności nowojorskiego przemysłu (indeks ją obrazujący spadł w maju do 12,36 pkt.), ani niższe od oczekiwań przepływy kapitałowe netto za marzec (figura wyniosła 69,8 mld USD wobec oczekiwanych 75,50 mld USD). To pokazuje, że spadki mogą się przeciągnąć na kolejne dni i zakładany przez nas w analizie tygodniowej poziom 1,26 na EUR/USD może zostać zrealizowany. W krótkim terminie pewna korekta w górę (do 1,2880-1,2900) jest jednak prawdopodobna.

komentarze walutowe
dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
TMS Brokers
KOMENTARZE
(0)