Dzisiaj z danych makroekonomicznych zapoznamy się jedynie z tygodniową zmianą zapasów paliw. Na rynku krajowym swoją decyzję odnośnie ceny pieniądza poda RPP (oczekiwany brak zmian stóp oraz nastawienia w polityce monetarnej).
EUR/USD
Eurodolar po wczorajszym, popołudniowym spadku nieznacznie się koryguje. Obecnie najbliższym poziomem oporu jest cena 1.30, gdzie wyznaczone zostało wczorajsze, poranne dno. Wyjście ponad ten poziom doprowadzi do testu kilkudniowej linii trendu spadkowego, która zlokalizowana jest aktualnie na poziomie 1.3050. Stanowić ona może również górne ograniczenia klina zniżkującego, w którym rynek przebywa od kilkunastu dni. Ograniczenie dolne znajduje się z kolei przy cenie 1.2875, choć aby tam dotrzeć niedźwiedzie będą musiały się zmierzyć z dość ważną, wewnętrzną linia trendu, która obecnie zlokalizowana jest przy cenie 1.2920.
USD/JPY
Ciekawie prezentuje się zachowanie dolarjena. Wczorajsze umocnienie amerykańskiej waluty zatrzymane zostało na górnym ograniczeniu kilkudniowego kanału wzrostowego. Jego ograniczenia to aktualnie zakres 102.80 - 104.30. Wczorajsze odbicie sugerowałoby obecnie przecenę amerykańskiej waluty do okolic ograniczenia dolnego. Najbliższym wsparciem jest jeszcze wewnętrzna linia, zlokalizowana przy cenie 103.10. Jeśli udałoby się podaży sprowadzić ceny pod ograniczenie dolne, to należałoby się liczyć z przeceną amerykańskiej waluty do okolic minimów z połowy stycznia, czyli 101.67.
EUR/JPY
W niemal analogicznej sytuacji znajduje się eurojen. Tutaj również uformował się kilkudniowy kanał wzrostowy, który aktualnie ograniczony jest zakresem 133.93 - 135.50. Ceny obecnie zmierzają w kierunku ograniczenia dolnego i jego przebicie doprowadziłoby już do umocnienia jena do okolic dolnego ograniczenia ostatniego, kilkudniowego horyzontu, które zlokalizowane jest w okolicy 132.96. Dopiero jego sforsowanie dałoby podstawę do oczekiwania zakończenia korekty ostatniego trendu aprecjacji jena i tym samym jego kontynuacji.
GBP/USD
Umocnienie dolara przełożyło się również na jego relację względem funta. Ceny zdołały się wybronić przed spadkiem pod wsparcie w postaci piątkowego dołka zlokalizowanego przy poziomie 1.8612, zatem nadal jest to najbliższy, popytowy poziom. Warto również zauważyć, że wczorajszym umocnieniem dolara przebita została kilkudniowa linia trendu wzrostowego, natomiast odbicie, z którym mamy do czynienia od wczorajszego popołudnia, zatrzymało się aktualnie na jej poziomie, stanowiąc tym samym ruch powrotny. Jeśli z obecnych okolic dolar zacząłby się ponownie umacniać, to wówczas należałoby się liczyć z ponownym atakiem na 1.8612 i zejście niżej, które przełożyć się wówczas powinno na umocnienie dolara do okolic dołka z 18 stycznia na 1.8527.
USD/CHF
Umocnienie amerykańskiej waluty względem franka szwajcarskiego zatrzymało się na szczycie z 21 stycznia, który wyznaczony jest przy cenie 1.1966. Opór ten potwierdził tym samym ponownie swoje podażowe znaczenie, zatem jego ewentualne sforsowanie przełożyć się powinno na bardziej znaczące umocnienie dolara. W takim układzie kolejnego ataku podaży spodziewać należałoby się przy górnym ograniczeniu kilkudniowego kanału wzrostowego, w którym rynek oscyluje. Zlokalizowane jest ono przy cenie 1.2025. Wsparcia doszukiwałbym się na 1.1885 oraz nieco niżej na linii trendu wzrostowego, która stanowi również dolne ograniczenie wspomnianego kanału i zlokalizowana jest przy cenie 1.1830.