Na rynek napłynęły informacje o spadku stopy bezrobocia w kwietniu z 18,1 do 17,8%. Nie ma się z czego cieszyć bo spadek bezrobocia podyktowany jest głównie czynnikami sezonowymi. Wzrosła również sprzedaż detaliczna sugerując możliwość ożywienia po stronie popytu wewnętrznego. Wzrost sprzedaży w kwietniu wyniósł 3,1 % r/r. Informacje te maja znaczenie dla rynku obligacji, gdyż maja wpływ na ocenę prawdopodobieństwo obniżki stop procentowych w najbliższym czasie. Rynek jednak koncentruje się na wynikach sejmowej debaty i czynniki polityczne będą determinowały kurs polskiej waluty w niedalekiej przyszłości.
USDPLN
Od strony analizy technicznej USDPLN zarówno na wykresach dziennych jak i godzinowych porusza się w granicach formacji trójkąta. Zgodnie z teorią powinniśmy mieć do czynienia z wybiciem na 2/3 jego długości a więc teraz. Im dłużej będzie trwała konsolidacja w ramach tej formacji tym wybicie do góry będzie mniej prawdopodobne. Sygnałem wyjścia z tej formacji na wykresie dziennym będzie wybicie i zamknięcie powyżej 4,0970. Na wykresach 1h doszło już do tego wybicia. Szarpnięcie w ciągu najbliższych 2 sesji będzie bardzo ważne, gdyż wskaźniki momemntum jak RSI 14 zaczyna zakręcać i pokazywać sygnał sprzedaży. Nasz target nadal 4,13-15/16 choć nabieramy coraz większej ostrożności.
EURPLN
Znajduje się nadal w silnym trendzie wzrostowym. Kurs ma problem z pokonaniem poziomu 3,80, który może stać się okresowo silnym wsparciem dla kursu. Na poziomie tym przebiega opadająca linia trendu prowadzona z 3,99 i 3,96, która stanowi silny opór. Niepokojące dla nas jest również wykupienie rynku jak i przebicie wznoszącej linii trendu na wykresach 1h.
Nasza rekomendacja:
- zabezpiecz cześć zysków na poziomach 3,78-80 i oczekuj dalszych reakcji rynku na poziomie 3,79.
Na rynku międzynarodowym handel ponownie zdominowany przez interwencje BOJ wykonaną z poziomu
123,80. Kurs w ciągu kilkudziesięciu sekund ponownie podszedł pod figurę 125,00, gdzie nastąpił wysyp dolarów .Zabawa ta zaczyna przypominać grę w kotka i myszkę z BOJ. Bardzo symptomatyczna jest wypowiedź przedstawicieli BOJ po interwencji którzy stwierdzili, iż interwencja była podjęta w obawie o tempo aprecjacji jena, ani słowa o poziomie cen. Może to oznaczać, że BOJ i MF Japonii godzą się na aprecjację jena, ale nie gwałtowną. Zakupy interwencyjne wyglądają na prezent dla eksporterów aby ci zabezpieczyli swe wpływy eksportowe. Władze monetarne mają chyba świadomość, że w obecnej chwili nie wygrają z rynkiem. Co ciekawe mimo, że MF Japonii potwierdziło interwencje na USDJPY rósł również EURJPY mimo zaprzeczeń ECB ze nie brał udziału w interwencji
EURUSD (9240)
„Looks heavy”, cały czas wraca dziś do punktu zwrotnego 9240/50, mimo prób wyciągnięcia za uszy po wiadomości o przejęciu autobusu przez terrorystów w Cincinatti podanej przez Fox News. Część inwestorów realizuje zyski i czeka na powiew świeżych wiatrów. Rynek oczekując lepszych danych z USA i odbicia na Wall Street. Jeśli dane będą słabe i Wall Street nie odbije, krótkie pozycje po raz kolejny zostaną zmasakrowane. Według źródeł bidy znajdują się na 9230 silniejsze na 9220 ze stop lossami poniżej. Wsparcie znajduje się na poziomie 9230 i 9210 9190. Oferty na poziomie 9265 9290 9300 ze stop lossami powyżej. Uważamy nadal, że EURUSD ma szansę na wzrost, wymagany jest jednak pewien okres konsolidacji i schłodzenie rynku maksymalnie do poziomu 9180/60. Przebicie tego poziomu będzie negatywnym sygnałem. Nasza rekomendacja:
- obserwuj reakcje w zakresie 9210/00.
Odpowiednio zajmij długa lub krótka pozycje z wąskim stop lossem 9185.
USDJPY (124,80)
BOJ znowu interweniował. Zgodnie z nasza sugestią poranna zajęcie długie pozycji dało pokaźny zysk dzięki interwencji. Wydaje się ze na obecną chwilę BOJ gruba kreska nakreślił zakres potencjalnej aprecjacji jena. Rynek jest w tej chwili mocno rozchwiany i nadal widać aktywność banków japońskich, co może zaowocować dalszymi wzrostami. Ofert japońskich eksporterów zlokalizowane są na poziomie 125,00/20 ze stop lossami powyżej. Obserwuj reakcje rynku w przedziale 125,00/20.