. W szczytowym momencie euro kosztowało jedynie 4,07 pln, a dolar 4,16 pln. Taka była reakcja rynku przed publikacją danych na temat inflacji w lipcu, które GUS opublikuje dzisiaj w godzinach popołudniowych. Należy dodać, iż analitycy spodziewają się rekordowo niskiej inflacji, na poziomie 1,4 procent, a co za tym idzie kolejnej obniżki stóp procentowych jeszcze w tym miesiącu.
Dzisiaj poznaliśmy również dane na temat inflacji w strefie euro. Inflacja w lipcu liczona rok do roku wyniosła 1,9 procent i była wyższa o 0,1 procenta w porównaniu z danymi czerwcowymi. Taki wzrost inflacji był zgodny z oczekiwaniami analityków oraz powinien zadowolić Europejski Bank Centralny, który w związku z powyższym raczej nie zmieni stop procentowych przez najbliższych kilka miesięcy. Informacje te skłoniły inwestorów do sprzedaży waluty europejskiej i euro potaniało w ciągu dzisiejszej sesji z poziomu 98,40 centa w granice 97,80 centa.
Pomimo dość dużych wahań kursowych, na rynku walutowym wyraźnie można odczuć atmosferę wakacyjną. Inwestorzy polscy, jak również z Unii Europejskiej, wykorzystali po prostu wolny dzień i przedłużyli sobie weekend.