Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Złoty bez większych zmian

0
Podziel się:

Pierwsze dni tygodnia przyniosły nieznaczny spadek wartości naszej waluty. Inwestorzy, którzy we wtorek powrócili na rynek po świątecznej przerwie postanowili sprzedać złotówki. Wraz ze znacznym wzrostem kursu EUR/USD cena euro do złotego zwyżkowała z poziomu 4,23 do 4,3095. Cena dolara pozostawała w zakresie 3,88 – 3,9140.

Wpływ na osłabienie naszej waluty mógł mieć wywiad, którego udzielił sobotniej (18 kwietnia) „Gazecie Wyborczej” Bogusław Grabowski. Członek RPP stwierdził, że jeśli Grzegorz Kołodko nie może dokonać reformy finansów publicznych powinien podać się do dymisji. Na rynku nieznaczną przecenę złotego tłumaczono również chęcią realizacji zysków oraz obawami o to, że Rada Polityki Pieniężnej na środowo-czwartkowym posiedzeniu może pozostawić stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Zdania analityków w tej kwestii były podzielone. Cześć analityków spodziewała się 25 pkt „cięcia”. Inni z kolei byli zdania, że do obniżki dojdzie dopiero w maju, a jako powód jej przesunięcia w czasie podają opublikowane w zeszłym tygodniu dane o większym niż oczekiwano wzroście inflacji w marcu, cen produkcji sprzedanej przemysłu oraz produkcji przemysłowej.
Pod koniec tygodnia złoty odrobił znaczną część poniesionych w trakcie wcześniejszych dni strat. RPP obniżyłą poziom stóp procentowych i to w nieco wyższej skali niż oczekiwano bo o 25-50 pkt bazowych. W mniejszej skali zredukowano główną stopę interwencyjną oraz stopę redyskontową. Natomiast poziom stopy lombardowej obniżono o 0,5 proc. Inwestorzy pozytywnie przyjęli tę decyzję i uwierzyli, że kolejne 25-pkt obniżki w najbliższych miesiącach są możliwe. Kurs EUR/PLN spadł w okolice poziomu 4,27, a kurs USD/PLN w dolne granice obserwowanego wcześniej przedziału wahań. Z danych makroekonomicznych poznaliśmy te o bezrobociu i sprzedaży detalicznej. W poniedziałek Główny Urząd Statystyczny poinformował, że stopa bezrobocia w marcu spadła do 18,7 proc. z 18,8 proc. w lutym oraz że sprzedaż detaliczna w tym samym miesiącu wzrosła o 12,5 proc. (m/m) i spadła o 1,7 proc. (r./r.).
Minister finansów Grzegorz Kołodko zaproponował obniżenie z 27 proc. do 19 proc. podatku dla przedsiębiorców (CIT). W zamian za to planuje zlikwidować przysługujące obecnie osobom fizycznym wszelkie ulgi i zwolnienia od podatku i utrzymać obecne stawki podatku PIT.

Rekomendacje
Złotówka w dalszym ciągu pozostaje powyżej magicznej bariery odchylenia na poziomie minus 5 proc. i nie należy oczekiwać, aby w najbliższym okresie nasza waluta wzmacniając się udanie ją pokonała. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem wydarzeń jest konsolidacja złotego przy odchyleniu w okolicy minus 3,5-5 proc. Atmosfera dla złotego pozostaje cały czas nie najlepsza. W najbliższą sobotę w związku z aferą Rywina przed Komisją Śledczą będzie zeznawał premier Leszek Miller. Niepokoją ciągłe próby pozyskania przez resort finansów środków z rezerwy rewaluacyjnej utrzymywanej przez NBP.

RYNEK MIĘDZYNARODOWY

Sentyment dla amerykańskiej waluty spada
Przez większą część tygodnia inwestorzy kupowali euro za dolary. Kurs EUR/USD w okresie poniedziałek – czwartek wzrósł z 1,0817 do 1,1048, tj. do najwyższego poziomu od 12 marca br. Pierwszym powodem odejścia od dolara było przesuwanie przez uczestników rynku środków finansowych w lepiej oprocentowane niż „zielony” waluty. Poziom stóp procentowych w Eurolandzie jest bowiem dwukrotnie wyższy niż w Stanach Zjednoczonych. Główna stopa procentowa ustalana przez Europejski Bank Centralny wynosi obecnie 2,5 proc., a ta ustalana przez Bank Rezerwy Federalnej tylko 1,25 proc. Zwiększone zainteresowanie papierami denominowanymi w euro zgłaszali głównie japońscy inwestorzy, dla których na początku kwietnia rozpoczął się nowy rok fiskalny. Uczestnicy rynku postanowili zmniejszyć zaangażowanie w dolary również z powodu obaw o kondycję amerykańskiej gospodarki i o to, jaki wpływ na nią może mieć wojna w Iraku. W środę wieczorem FED opublikował raport (tzw. Beżową Księgę), w którym podkreślił, że w marcu i kwietniu tempo
rozwoju gospodarki Stanów Zjednoczonych nadal było wolne. Z kolei w czwartek opublikowano fatalne dane o tygodniowym bezrobociu. Liczba nowych podań o zasiłki dla bezrobotnych w tygodniu do 19 kwietnia wzrosła do 455 tys. z 442 tys. (oczekiwano spadku do 425 tys.). Lepsze były za to dane o zaskakującym, 2-proc. wzroście zamówień na dobra trwałego użytku w marcu (prognozowano 0,5-proc spadek). W końcówce tygodnia amerykańska waluta złapała nieco oddechu. Podczas piątkowej sesji kurs EUR/USD powrócił w okolice poziomu 1,0960/65. Opublikowane tego dnia dane o tempie wzrostu gospodarczego Stanów Zjednoczonych w I kwartale br. były znacznie gorsze od oczekiwań. PKB wzrósł o 1,6 proc. wobec oczekiwań na poziomie 2,3 proc. i wobec 1,4 proc. w IV kwartale 2002 r.

Jen ostro stracił do euro
Notowania amerykańskiej waluty do jena, po tym jak w okresie poniedziałek – czwartek oscylowały w zakresie 119,40 – 120,70, podczas piątkowej sesji sięgnęły najwyższego poziomu od 24 marca br., tj. 121,09. W ciągu tygodnia jen ponownie osłabł do euro. Kurs EUR/JPY zwyżkował z poziomu 130,23 do 132,94, i był to najwyższy poziom od 20 maja 1999 r. Japońscy inwestorzy w rozpoczętym w kwietniu nowym roku fiskalnym dalej bardzo chętnie nabywają zagraniczne obligacje, a największym wzięciem cieszą się te denominowane we wspólnej walucie. Dane opublikowane w czwartek pokazały, że od 14 do 18 kwietnia zakupili oni papiery, aż za 1,12 bln jenów, co odpowiada 9,3 mld dolarów. W samej końcówce tygodnia japońska waluta dostała dodatkowy cios w plecy w postaci aż trzech czynników. Pierwszym z nich były fatalne dane z gospodarki o marcowym wzroście bezrobocia do 5,4 proc. i utrzymującej się już od prawie 3,5 roku deflacji. Negatywny wpływ na jena miał również spadek tokijskiego indeksu Nikkei 225 do najniższego poziomu od
20 lat oraz przyznanie się przez Koreę Północną do posiadania broni nuklearnej.

Rekomendacje

EUR/USD
W najbliższym tygodniu można spodziewać się dalszej deprecjacji amerykańskiej waluty. Wydaje się prawdopodobne, że kurs EUR/USD może sięgnąć poziomu z 11 marca, tj. 1,1084. Wcześniej jednak zanosi się na jego niewielką korektę spadkową do ok. 1,0925. Sentyment dla amerykańskiej waluty pozostaje słaby, a pamiętajmy, że kolejny tydzień będzie pełen danych z USA.

Wsparcia: 1,0980/1,0925
Opory: 1,1085/1,1165

USD/JPY
Wydaje się, że w najbliższym tygodniu przy założeniu utrzymania się słabego sentymentu dla dolara na rynku międzynarodowym można spodziewać się powrotu kursu USD/JPY do poziomu 119,00. Notowania zielonego do jena w okolicy poziomu 121,00/50 radzimy wykorzystać do ponownej sprzedaży waluty amerykańskiej.

Wsparcia: 120,10/119,90/119,15
Opory: 121,10/121,50

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)