Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Złoty bez większych zmian

0
Podziel się:

W poniedziałek wartość złotego nie uległa większej zmianie w stosunku do zamknięcia zeszłego tygodnia. O nominalnych poziomach kursów EUR/PLN oraz USD/PLN zadecydowały wydarzenia na rynku międzynarodowym

_ RYNEK KRAJOWY _

USD/PLN i EUR/PLN
W poniedziałek wartość złotego nie uległa większej zmianie w stosunku do zamknięcia zeszłego tygodnia. O nominalnych poziomach kursów EUR/PLN oraz USD/PLN zadecydowały wydarzenia na rynku międzynarodowym. W związku ze znaczną aprecjacją kursu EUR/USD, cena dolara do złotego w pierwszej części sesji spadła z 3,7590 do 3,7350 i była najniższa od 13 lutego 1999 r. Po południu powróciła jednak w okolice poziomu 3,7500. Cena euro poruszała się w przedziale 4,3235 – 4,3515, i była nieco wyższa niż w piątek. Uczestnicy rynku nie zwiększyli zakupów złotego po pozytywnym wyniku referendum na Litwie. Aż 90,97 proc. biorących udział w głosowaniu opowiedziało się za przystąpieniem do Unii Europejskiej, przy ok. 60-proc. frekwencji. Inwestorzy nie zareagowali także na słowa goszczącego w „Sygnałach Dnia” w Programie I PR premiera. Leszek Miller powiedział, że Rada Ministrów zajmie się Programem Naprawy Finansów Publicznych na posiedzeniu 20 maja. Podkreślił także, że do czasu oficjalnego jego przyjęcia prowadzona przez
ministrów gospodarki i finansów dyskusja może być kontynuowana. Zapewnił jednak, że dyskusja ta zakończy się, kiedy rząd zatwierdzi wariant ostateczny.
O godz. 15.10 jeden dolar wyceniany był na 3,7450 złotego, a jedno euro na 4,3460 złotego (odchyl.– 5,70 proc.).

Krótkoterminowa prognoza
W środę poznamy dane o inflacji. Zarówno rynek, jak i resort finansów spodziewają się, że wskaźnik CPI za kwiecień spadnie do najniższego poziomu w historii, tj. do 0,3 proc. z 0,6 proc. w marcu. W takim wypadku należy spodziewać się znacznego wzrostu oczekiwań co do ponownego obniżenia poziomu stóp procentowych przez RPP na majowym posiedzeniu, a złoty może się nieco wzmocnić. Zakładając dalszy wzrost kursu EUR/USD na rynku międzynarodowym można się pokusić o sprzedaż dolarów za złotówki powyżej poziomu 3,7600/3,7700.

_ RYNEK MIĘDZYNARODOWY _

USD/JPY i EUR/JPY
Podczas pierwszej w tym tygodniu sesji, po niedzielnej wypowiedzi sekretarza skarbu USA Johna Snowa odebranej na rynku jako zapowiedź możliwego odejścia Stanów Zjednoczonych od polityki mocnego dolara, cena „zielonego” do jena spadła z 117,25 do 116,33. Rynek obawia się, że wzmocnienie się jena może doprowadzić do ponownej interwencji ze strony Bank of Japan mającej przeciwdziałać dalszej jego aprecjacji. Inwestorzy są przekonani, że pod koniec zeszłego tygodnia po spadku kursu USD/JPY do 116,01 na rynku, podobnie jak w okresie styczeń – marzec, doszło do „ukrytych” interwencji. W poniedziałek wiceminister finansów ds. międzynarodowych Zembei Mizoguchi podkreślił, że ostatni wzrost ceny jena do dolara nie jest usprawiedliwiony fundamentami gospodarczymi.
O godz. 15.10 jeden dolar wyceniany był na 116,55 jena.

Krótkoterminowa prognoza
Spadki kursu USD/JPY poniżej poziomu 116,50 zwiększają ryzyko interwencji na tym krosie i powinny być wykorzystane do zakupów dolarów.

EUR/USD
Podczas poniedziałkowej sesji notowania europejskiej waluty wzrosły z poziomu 1,1532 do 1,1623, czyli do najwyższego poziomu od 22 stycznia 1999 r. I tak słaby sentyment dla „zielonego” dodatkowo pogorszył się po tym jak na rynku po niedzielnej wypowiedzi sekretarza skarbu USA na rynku wzrosły wątpliwości, co do tego czy, że Stany Zjednoczone nadal będą kontynuowały politykę silnego dolara. John Snow w wywiadzie telewizyjnym powiedział bowiem, że słabszy dolar wspomaga krajowy eksport.

Szefowie najważniejszych banków centralnych, którzy spotkali się w poniedziałek w Bazylei na forum Banku Rozliczeń Międzynarodowych nie wyrazili jednak zaniepokojenia ostatnią, silną aprecjacją euro. Ich zdaniem jest to „otrząśnięcie się po okresie słabości”.

W ciągu dnia nie publikowano ważniejszych danych makroekonomicznych. Rynek oczekuje na informacje o stanie amerykańskiej gospodarki, a w szczególności te o deficycie handlowym, sprzedaży detalicznej i nastrojach konsumenckich, które zostaną przedstawione w dalszej części tygodnia.
O godz. 15.10 jedno euro wyceniane było na 1,1605 dolara.

Krótkoterminowa prognoza
We wtorek poznamy dane o deficycie handlowym USA za marzec. Rynek spodziewa się, że wyniósł on 40,8 miliarda dolarów i był wyższy o 500 milionów dolarów niż w lutym. Wydaje się, że kurs EUR/USD ma szansę dalej wzrastać. Kluczowe dla jego kolejnej aprecjacji jest trwałe pokonanie technicznych oporów zlokalizowanych na poziomach 1,1625 i 1,1640.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)