USD/PLN
Dzisiejszy dzień przyniósł kolejne rekordy siły krajowej waluty względem dolara. Początek notowań wypadł w okolicach 3.25. Nie udało się zatem utrzymać wsparcia przy 3.2750, jak również obecnie przez cały dzień nie udaje się popytowi wyprowadzić cen ponad ten poziom. Może to zatem sugerować, że spadek jeszcze się nie wyczerpał i czeka nas dalsza aprecjacja złotego. Kolejnego poziomu o charakterze popytowym spodziewałbym się przy cenie 3.2250, gdzie znajduje się 261,8% wysokości lipcowej konsolidacji. Odnośnie oporów, to pierwszym poziomem, którego przekroczenie kazałoby się spodziewać możliwości wyhamowania aktualnej presji podażowej na tej parze, byłoby 3.30 - 3.31.
EUR/PLN
Fala umocnienia krajowej waluty widoczna jest dziś również na parze eurozłotego. Przebita została wyraźne około 5-miesięczna linia trendu wzrostowego. Sugeruje to obecnie test przynajmniej okolic 4.00 - 4.01, czyli strefy lipcowych minimów. Ich przekroczenie kazałoby się z kolei liczyć ze spadkiem wartości euro w stronę marcowych minimów, skąd cała fala wzrostowa została zapoczątkowana, czyli przy 3.8690. Oporów w krótkim terminie spodziewałbym się przy cenie 4.0550 oraz nieco wyżej również na 4.0900/50 i 4.12.
PLN BASKET
W bardzo ciekawym technicznie miejscu znalazł się teraz koszyk względem krajowej waluty. Otóż dzisiejszy dołek wypadł dokładnie przy 3.6450, czyli dolnym ograniczeniu konsolidacji, z jaką mamy od maja do czynienia. W tych okolicach można się już spodziewać nieco większej presji popytowej na koszyk eurodolara, co z kolei nie jest tak oczywiste, jeśli spojrzymy na te waluty oddzielnie. Aktualnie ewentualne odbicie z tych okolic powinno się przełożyć na wzrost wartości koszyka w stronę 3.71. Jeśli jednak ostatnie minima zostałyby przekroczone i doszłoby do wybicia się z całej konsolidacji dołem, to liczyć należałoby się z przeceną w stronę 3.60 (50% zniesienie całego wzrostu), bądź niżej 3.55 (61,8%).
GBP/PLN
Utrzymująca się presja popytowa na krajową walutę dała dziś również znać o sobie na parze funta względem złotego. Nie udało się tu utrzymać dolnego ograniczenia formacji klina zniżkującego i ceny wybiły się tu dołem. Można zatem zakładać, że obecnie została otwarta droga do poziomu 5.59, czyli marcowego dołka, skąd poprzedni trend wzrostowy został zapoczątkowany. Skierowanie się cen do tego poziomu sugeruje również wcześniejsze przekroczenie ostatniego poziomu zniesienia (61,8%) przy cenie 5.88. Obecnie najbliższym oporem będzie przyspieszona linia trendu spadkowego przy 5.88 oraz wyżej górne ograniczenie wspomnianego klina na 5.95. Można zakładać, że dopiero wybicie się z ponad ten poziom przełoży się na wyhamowanie aktualnego trendu spadkowego na tej parze, z którym mamy tu do czynienia od maja.
CHF/PLN
Umocnienie krajowej waluty nie ominęło również pary franka szwajcarskiego. Ceny doszły na początku notowań chwilowo do okolic wsparcia przy 2.58 (minimum 2.5850). Jego przekroczenie kazałoby się z kolei spodziewać kontynuacji aprecjacji krajowej waluty do okolic 2.52, gdzie zlokalizowane jest 161,8% wysokości fali wzrostowej z początku lipca. Najbliższym oporem jest teraz 3-miesięczna linia trendu spadkowego przy 2.6250 i jej przekroczenie kazałoby się spodziewać wyhamowania aktualnej tendencji spadkowej. Można zatem założyć, że jakieś rozstrzygnięcia na tej parze pojawią się już niebawem, bowiem robi się tu coraz mniej miejsca na ewentualne dalsze oscylacje cen. Wybicie poza zakres 2.58 - 2.6250 powinno wyznaczyć dalszy kierunek.