Rynek złotego:
W oczekiwaniu na decyzję RPP
Głównym wydarzeniem dzisiejszej sesji będzie oczywiście decyzja Rady Polityki Pieniężnej, którą zapewne poznamy koło południa. Co do tego, że pierwsza od dłuższego czasu podwyżka stóp procentowych będzie mieć miejsce, nie ma w zasadzie wątpliwości – pytaniem jest tylko jej skala, oraz to co powie Rada w uzasadnieniu do decyzji – czyli mówiąc prościej: czy czekają nas dalsze podwyżki. Za takim scenariuszem przemawia coraz szybciej rosnąca inflacja, która już niedługo może sięgnąć 4,5 proc., a zatem byłoby to o 1 proc. powyżej górnego celu wyznaczonego przez bank centralny na ten rok. Z drugiej jednak strony tak szybko rosnące ceny to efekt wpływu czynników zewnętrznych: rosnących cen paliw, a także naszej akcesji do Unii Europejskiej. Pozostałe wskaźniki gospodarcze, tak jak produkcja przemysłowa, czy sprzedaż detaliczna nie pokazują, aby gospodarka była zbytnio „przegrzana”.
Niemniej jednak w opinii rynku do końca roku stopy procentowe mogą się zwiększyć o co najmniej 50 punktów bazowych – ta perspektywa powinna zatem wpływać na dalsze umocnienie się złotego.
Rynek międzynarodowy:
Dolar mocny w oczekiwaniu na decyzję amerykańskiego banku centralnego
Od wczorajszego wieczora dolar nadal się umacniał, zniżkowało także złoto. Tak jak pisaliśmy wczoraj rynek na razie dobrze przyjął informacje o przekazaniu władzy w Iraku – można było to także zauważyć po zachowaniu się rynku ropy. Dzisiaj można spodziewać się dalszego umacniania się „zielonego” w oczekiwaniu na dzisiejszą decyzję FED, którą poznamy o godz. 20:15. Rynek oczekuje, iż stopy zostaną podwyższone o 25 punktów bazowych. Niemniej jednak bardziej istotna będzie treść komunikatu, który pomoże w odpowiedzi na pytanie, czy można spodziewać się kolejnych podwyżek stóp procentowych. Taki scenariusz jest jednak dosyć prawdopodobny biorąc pod uwagę napływające dobre dane ekonomiczne – opublikowany chociażby wczoraj po południu indeks zaufania konsumentów wzrósł w czerwcu znacznie więcej od oczekiwań i wyniósł 101,5 pkt.
W kwestii publikacji danych makro to warto odnotować, iż dzisiaj o godz. 11:00 poznamy informacje o nastrojach w eurogospodarce (szacunki 100,5 pkt. wobec 100,3 pkt.) i inflacji za czerwiec (szacunki 2,4 proc. r/r wobec 2,5 proc. r/r w maju). Ta druga informacja będzie istotna w kontekście nieustających spekulacji co do zachowania się Europejskiego Banku Centralnego w kwestii stóp procentowych. Poza tym o godz. 16:00 poznamy czerwcową wartość indeksu Chicago PMI, obrazującego aktywność gospodarczą w tym regionie Stanów Zjednoczonych – rynek prognozuje spadek wskaźnika do 65 pkt. po sporym wzroście do 68,0 pkt. w maju.