Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Złoty czeka na głosowanie

0
Podziel się:

Rynek złotego pozostaje bardzo nerwowy i jak na razie nic nie wskazuje na to, aby ta sytuacja miała ulec zmianie. Kluczowym dniem dla naszej waluty pozostaje najbliższy piątek. Pozytywny przebieg głosowań w Sejmie nad ustawami planu Hausnera powinien wzmocnić złotówkę.

RYNEK KRAJOWY
Nasza waluta rozpoczęła wtorkową sesję od wzrostów. Wraz z deprecjacją kursu EUR/USD cena euro zniżkowała z 4,8900 do 4,8555. Do 3,9200 z 3,9350 spadła także cena dolara. Odchylenie złotego od dawnego parytetu sięgnęło poziomu 3,5 proc. po jego słabej stronie. Na rynku panowały dość dobre nastroje. Inwestorzy kupowali złotówki wierząc, że plan Hausnera ma coraz większe szanse na przyjęcie. W poniedziałek PO, co prawda odrzuciła program oszczędnościowy autorstwa wicepremiera ds. gospodarczych jako całość, ale zapowiedziała także, że poprze trzy bardzo ważne ustawy wchodzące w jego skład. We wtorek decyzję, co do ewentualnego poparcia planu, miał podjąć także Federacyjny Klub Parlamentarny. Po poniedziałkowym spotkaniu Romana Jagielińskiego z premierem chyba nikt już nie wątpił, że poparcie będzie.
Po południu notowania złotego jednak spadły. Odchylenie od dawnego parytetu wzrosło do 4,2 proc. po słabej stronie. Cena dolara przejściowo zwyżkowała do 3,9440, a cena euro w okolice poziomów z otwarcia. Inwestorzy negatywnie odebrali decyzję Eurostatu mówiącą o tym, że składki do otwartych funduszy emerytalnych nie są częścią systemu ubezpieczeń społecznych. Oznacza to nie mniej ni więcej, że zarówno dług publiczny Polski, jak i jej deficyt budżetowy będzie większy, a to z kolei oddala perspektywę szybkiego wejścia naszego kraju do strefy euro. Na nastroje uczestników rynku nie najlepiej wpłynęło również wcześniejsze potwierdzenie informacji, że nowa fabryka Hyundaia będzie zlokalizowana na Słowacji, a nie w Polsce.
O godz. 15.55 jeden dolar wyceniany był na 3,9350 złotego, a jedno euro na 4,8770 złotego (odchyl. –3,99 proc.).

Krótkoterminowa prognoza
Rynek złotego pozostaje bardzo nerwowy i jak na razie nic nie wskazuje na to, aby ta sytuacja miała ulec zmianie. Kluczowym dniem dla naszej waluty pozostaje najbliższy piątek. Pozytywny przebieg głosowań w Sejmie nad ustawami planu Hausnera powinien wzmocnić złotówkę.

RYNEK MIĘDZYNARODOWY

USD/JPY
Jen kontynuuje zniżki. W poniedziałek po południu rynek otrzymał kolejny impuls do zakupów dolara w postaci optymistycznych danych o sytuacji na amerykańskim rynku pracy. Części składowa indeksu ISM, dotycząca zatrudnienia, wzrosła z 52,9 pkt. do 56,3 pkt. Od początku wtorkowych notowań inwestorzy wyprzedawali japońską walutę. Kurs USD/JPY zwyżkował z okolic 108,95 do poziomu 109,74 i był to jeden z najwyższych poziomów od początku grudnia zeszłego roku. Przedstawiciele administracji japońskiej powtórzyli rano, że notowania jena zmierzają we właściwym kierunku. Minister finansów Sadakazu Tanigaki dodał w komentarzu do sytuacji na rynku, że dotychczasowe interwencje miały na celu przeciwdziałanie ruchom spekulacyjnym. Wielu analityków sądzi jednak, że rzeczywistym celem interwencji było wsparcie japońskich eksporterów.
O godz. 15.55 jeden dolar wyceniany był na 109,58 jena.

Krótkoterminowa prognoza
Notowania USD/JPY ponownie w ciągu ostatnich dni zbliżyły się w okolice psychologicznego poziomu 110. Kolejny raz również nie zdołały go przełamać. Wydaje się, że obecnie na rynku dominują dwie siły: Bank of Japan i jego interwencje umacniające dolara oraz koniec roku fiskalnego w Japonii i związana z tym presja na umocnienie jena. Ścieranie się tych sił może wprowadzić w najbliższym czasie notowania dolarjena w fazę konsolidacji w przedziale 109 – 110.

EUR/USD
Wtorkowa sesja nie przyniosła zasadniczych zmian w trendzie na rynku eurodolara. Od 18 lutego, kiedy notowania euro do dolara osiągnęły historyczne maksimum na poziomie 1,2927, wspólna waluta systematycznie traci na wartości. Poniedziałkowa publikacja pozytywnych danych o sytuacji na amerykańskim rynku pracy (indeks ISM) przyspieszyła spadek kursu EUR/USD w okolice 1,2440. We wtorek kurs przebił od góry granicę 1,2400 i zniżkował do poziomu 1,2375. Inwestorzy powstrzymali się jednak przed dalszą wyprzedażą euro. W południe opublikowano dane o bezrobociu w strefie euro. Stopa bezrobocia wyniosła 8,8 proc. i była zgodna z oczekiwaniami. Utrzymujący się poziom bezrobocia odzwierciedla mizerne tempo wzrostu w eurolandzie i może być kolejnym czynnikiem skłaniającym Europejski Bank Centralny do zastanowienia się nad obniżką stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu.
O godz. 15.55 jedno euro wyceniane było na 1,2393 dolara.

Krótkoterminowa prognoza
Rynek będzie teraz czekać na czwartkowe posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego oraz piątkowe dane na temat nowych miejsc pracy poza sektorem rolniczym w USA. W tym czasie kurs EUR/USD powinien oscylować w przedziale 1,2350 – 1,2480.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)