Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Złoty czeka na koniec roku

0
Podziel się:

Czwartek nie zmienił znacząco sytuacji na rynku krajowym. Kurs EUR/PLN spadł o ponad 2 grosze w stosunku do notowań sprzed dwóch dni, by na koniec dnia umocnić się do 3,8580 zł za euro. Kurs USD/PLN w ciągu dnia także stawiał silny opór, zniżkując poniżej 3,25, jednak kolejne godziny przyniosły jego wzrost do 3,2650.

RYNEK KRAJOWY

USD/PLN i EUR/PLN
Czwartek nie zmienił znacząco sytuacji na rynku krajowym. Kurs EUR/PLN w ciągu dnia najpierw spadł do poziomu 3,8530, a później powrócił w wyższe rejony, nawet do poziomu 3,8650. Oznaczało to przecenę złotego o ponad 2 grosze w stosunku do notowań sprzed dwóch dni. Pod koniec dnia złoty jednak znów się umocnił i o 16.10 euro kosztowało 3,8580 zł.

Kurs USD/PLN w ciągu dnia także stawiał silny opór, zniżkując poniżej 3,25, jednak kolejne godziny przyniosły jego wzrost do 3,2650, w czym wyraźnie pomagało umocnienie dolara względem euro.

Na rynek wpływ miało dziś uchwalenie przez Sejm tzw. „ustawy becikowej”, co zwiększyło obawy dotyczące wysokości deficytu budżetowego w 2006 roku. Wydatki wzrastają, a nie wiadomo, gdzie szukać dodatkowych przychodów.

Tylko nieznaczną poprawę nastrojów inwestorów przyniosły informacje z Ministerstwa Finansów o planowanych wysokich wartościach emisji polskich papierów skarbowych w pierwszym kwartale nowego roku, a także o sprzedaży znacznej części papierów na rynku zagranicznym.

Krótkoterminowa prognoza
Wątpliwe by ostatni dzień roku odmienił sytuację na rynku. Złoty jest mocny, ale presja na jego umocnienie wyraźnie zmalała w ostatnich dniach. Kurs EUR/PLN powinien przebywać przy poziomie 3,86, a USD/PLN ma szansę wzrosnąć do 3,27-3,28, co wynikać będzie z kontynuacji umocnienia dolara na rynku międzynarodowym.

RYNEK MIĘDZYNARODOWY

EUR/USD
Dziś rano eurodolar notowany był na poziomie 1,1850, znacznie niżej niż wczoraj późnym popołudniem, gdy było to 1,1920. Dowodzi to, iż sentyment do dolara jest jednak wciąż silny. Inwestorzy pozytywnie odebrali opublikowany wczoraj grudniowy odczyt wskaźnika nastroju amerykańskich konsumentów. Okazał się on wyższy niż oczekiwano i to wystarczyło, by zapomnieć o przesłankach rzekomo nadchodzącej recesji w USA.
W ciągu dzisiejszego dnia euro chwilowo odzyskało część strat. Przed godz. 10:00 kurs zwyżkował do 1,1870. Potem jednak rozpoczął spokojny marsz w dół i po południu euro było warte już tylko 1,1820 dolara.

O 16.00 poznaliśmy niezłe dane na temat kondycji amerykańskiej gospodarki. Indeks Chicago PMI wyniósł w grudniu 61,5 pkt (oczekiwano 60,1 pkt). Sprzedaż domów na rynku wtórnym spadła jednak w listopadzie o 1,7 proc.
O 16.10 euro kosztowało 1,1830 dolara.

Krótkoterminowa prognoza
Zbliża się koniec roku i o nim myślą już inwestorzy, także na rynku walutowym. W ostatnich godzinach handlu będą trwały rozgrywki inwestorów, którym będzie zależało na odpowiedniej wycenie aktywów.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)