KOMENTARZ KRAJOWY
USD/PLN i EUR/PLN
Wtorkowa sesja przyniosła wzmocnienie złotego. Kurs USD/PLN spadł z 4,0450 do 4,0180. Kurs EUR/PLN zniżkował z 4,6355 do 4,6020. Pozytywny wpływ na złotego miała przede wszystkim decyzja agencji ratingowej Fitch o podwyższeniu ze stabilnej do pozytywnej perspektywy długoterminowego ratingu w obcych walutach dla Polski i sześciu innych krajów, mających wejść w maju 2004 r. do struktur Unii Europejskiej. Rynek dobrze odebrał również wypowiedź wiceminister finansów Haliny Wasilewskiej-Trenkner o tym, że w październiku stan rezerwy płynnościowej państwa wzrósł do 7,9 mld PLN. We wrześniu wyniosła ona jedynie 1,1 mld PLN i była najniższa od drugiej połowy 2000 r.
Do większego wzmocnienia złotego jednak nie doszło. Inwestorzy wstrzymali się z dalszymi zakupami naszej waluty obawiając się, podobnie jak w ciągu ostatnich miesięcy, o przyszłość polskich finansów publicznych. Ich niepokój budziło również to, że Komisja Europejska w raporcie, który ma zostać oficjalnie zaprezentowany w środę, a dotyczy przygotowania państw kandydackich do UE w największym stopniu skrytykowała właśnie Polskę. Na rynku mówiono jednak także o tym, że raport KE mógłby być o wiele bardziej surowy dla naszego kraju.
O godz. 15.53 jeden dolar wyceniany był na 4,0190 złotego, a jedno euro na 4,6130 złotego (odchyl. +1,4 proc.).
Krótkoterminowa prognoza
Pomimo wyraźnej, obecnej poprawy atmosfery na rynku nie należy spodziewać się bardzo silnego popytu na naszą walutę. Złotówka w krótkim terminie ma szanse oczywiście się jeszcze nieco wzmocnić, ale w średnim i długim może być nadal narażona na spadki.
KOMENTARZ MIĘDZYNARODOWY
USD/JPY
W trakcie wtorkowej sesji cena dolara do jena spadła. Kurs USD/JPY, który jeszcze w poniedziałek wynosił nawet 111,49 i był najwyższy od 1 października zniżkował z 111,01 do 109,95. Wzmocnienie japońskiej waluty było przede wszystkim skutkiem działań podjętych przez eksporterów Kraju Kwitnącej Wiśni, którzy powrócili na rynek po trzydniowej przerwie. Postanowili oni wykorzystać wysoki poziom kursu USD/JPY do sprzedaży dolarów. Wsparciem dla jena był także fakt dobrego zamknięcia wtorkowej sesji na tokijskim parkiecie. Indeks Nikkei 225 wzrósł po raz pierwszy od zeszłej środy i to aż o 2,73 proc. Nie bez znaczenia dla spadku ceny dolara do jena pozostał fakt nieznacznych wzrostów na rynku EUR/USD.
O godz. 15.53 jeden dolar wyceniany był na 110,05 jena.
Krótkoterminowa prognoza
W najbliższym okresie powinniśmy być świadkami konsolidacji kursu USD/JPY w szerokim przedziale 109,25 - 110,60.
EUR/USD
W pierwszych godzinach drugiej w tym tygodniu sesji notowania europejskiej waluty do dolara spadły do 1,1430 i znalazły się na najniższym poziomie od 29 września. Amerykańska waluta, wobec poniedziałkowego wzrostu wartości dziś również minimalnie zyskała. Giełdy w USA zakończyły poniedziałkową sesję na znacznym plusie. Indeks Nasdaq wzrósł do najwyższego poziomu od 21 miesięcy, a Dow Jones zanotował 17-miesięczny szczyt. W kolejnej części handlu cena euro do dolara wzrosła do 1,1493. Inwestorzy zdecydowali się zrealizować część zysków z wcześniejszej aprecjacji dolara. Na wtorek nie przewidziano publikacji ważniejszych informacji makro ani z Eurolandu, ani ze Stanów Zjednoczonych. W związku z zaplanowanym na piątek przedstawieniem bardzo ważnych danych z USA o bezrobociu i liczbie nowych miejsc pracy w sektorach pozarolniczych za październik, uczestnicy rynku skupili się w oczekiwaniu na publikowany późnym popołudniem raport o liczbie zwolnień w tym właśnie miesiącu przedstawiany przez firmę konsultingową
Challenger, Grey & Christmas. Wtorkowa sesja na Wall Street rozpoczęła się od spadków wartości głównych indeksów.
O godz. 15.53 jedno euro wyceniane było na 1,1480 dolara.
Krótkoterminowa prognoza
Techniczne wsparcie na poziomie 1,1430 wytrzymało. Wydaje się, że w najbliższym czasie na rynku EUR/USD powinniśmy być świadkami konsolidacji w zakresie 1,1430 – 1,1550.