Odchylenie od parytetu wyniosło 3,3 proc., wobec 2,05 proc. na wtorkowym zamknięciu.
Zdaniem dealerów umocnienie polskiej waluty jest spowodowane uspokojeniem sytuacji politycznej w kraju i informacjami z przebiegu kampanii irackiej, stwarzającymi szanse na szybkie zakończenie konfliktu.
"Ponadto część inwestorów zagranicznych uznała, że zainwestuje w złotego. Węgierki forint umacnia się przed weekendowym referendum akcesyjnym i ten nastrój przekłada się na rynek polski" - powiedział PAP Andrzej Krzemiński, dealer BPH PBK.
We wtorek wokół głównego pałacu Saddama Husajna w centrum Bagdadu toczyły się ciężkie walki z udziałem czołgów i lotnictwa amerykańskiego. Piechota morska USA zajęła drugie lotnisko bagdadzkie, oddalone o 5 km od centrum. Przedstawiciel amerykańskiego dowództwa wyraził w środę opinię, iż sytuacja w Iraku osiągnęła punkt, w którym społeczeństwo zaczęło sobie zdawać sprawę z nieuchronnego upadku Saddama Husajna.
Zdaniem Krzemińskiego do końca dnia złoty pozostanie stabilny lub może się nieznacznie osłabić do 3,0 proc. po mocnej stronie parytetu.
Wobec wtorkowego zamknięcia rentowność obligacji dwuletnich OK0405 spadła do 5,16 proc., z 5,18 proc., a pięciolatek PS0608 do 5,13 proc., z 5,19 proc.
Rentowność dziesięciolatek DS1013 spadła do 5,43 proc., z 5,46 proc. we wtorek.
Zdaniem Macieja Nowakowskiego z BPH PBK trend wzrostowy cen obligacji do końca dnia powinien zostać utrzymany.
