Realnie złoty znalazł się 11 proc. powyżej starego parytetu, czyli tyle samo, co we wtorek popołudniu.
Zdaniem analityków, na rynku nie ma szczególnych bodźców, które mogłyby teraz osłabić lub wzmocnić złotego.
'Na rynku obserwować będziemy wahania kursów przy małych obrotach' - powiedział Marek Zuber z BPH PBK.
Rynek czeka na wskaźniki ekonomiczne.
W piątek Narodowy Bank Polski opublikuje dane o podaży pieniądza w marcu.
Począwszy od marca 2002 roku NBP zmienia definicję podaży pieniądza, dostosowując ją do standardów obowiązujących w krajach zrzeszonych w Europejskim Systemie Banków Centralnych.
Niedawno członek RPP Dariusz Rosati powiedział, że RPP z uwagą będzie obserwować tendencje dotyczące dynamiki depozytów i gotówki w obiegu.
Rosati powiedział, że RPP chce poznać, jakie są przyczyny gwałtownego wzrostu gotówki w obiegu.
Podaż pieniądza gotówkowego w obiegu wzrosła w dwóch dekadach kwietnia o 1,7 proc., czyli o 656 mln zł, do 38.591,2 mln zł.
