Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Złoty może jeszcze stracić

0
Podziel się:

Istnieje możliwość dalszego osłabienia złotówki, pomimo neutralizowania tego ruchu przez osłabiający się dolar w stosunku do euro, jena, franka szwajcarskiego.

USD/PLN - Pierwsze wsparcie 3.9998 nowego tygodnia powinno zostać utrzymane i to pomimo zysków euro w stosunku do dolara. Wysiłki rządu w celu przeciwdziałania umacniającej się złotówce nie znajdują poparcia również u Hanny Gronkiewicz-Waltz, która uważa, że interwencja na rynku walutowym byłaby nieskuteczna – bo kosztowna i należy pogodzić się z mocnym złotym. Tymczasem w poniedziałek rano wypowiedział się doradca prezydenta Kwaśniewskiego, Witold Orłowski, który widzi konieczność osłabienia złotówki dla poprawy sytuacji polskich eksporterów. Ta poranna wypowiedź spowodowała, że pomimo słabego otwarcia dnia kurs USD/PLN zaczyna lekko piąć się do góry. Środki masowego przekazu nie ustają dyskutować problemu złotówki. Obecnie NBP opiera się naciskom rządu, a przecież aktywniejsza rola NBP w kształtowaniu się rynku złotówki przydałaby się przynajmniej do ograniczenia roli spekulacyjnych transakcji inwestorów zagranicznych. Wydaje się, że niezależnie od ostatecznych efektów działania rządu, rynek będzie od
tej pory musiał uwzględniać wypowiedzi jego szefa i ministra finansów w tak poważny sposób, jak ma to miejsce w innych krajach. Sprzeczności w podejściu do problemu złotówki przez różne czynniki kształtujące politykę w Polsce mogą świadczyć z jednej strony o różnicy interesów, z drugiej strony świadczą o niedocenianiu roli skonsolidowanej werbalnej interwencji w krótkim horyzoncie czasowym. Ale rynek stopniowo dojrzewa do nowych zasad. Tym razem do zasady „nie lekceważ szefa państwa, ani żadnego słowa, które jego jest”.

W nowym tygodniu lokalne ekstremum może wypaść w środę. Istnieje możliwość dalszego osłabienia złotówki, pomimo neutralizowania tego ruchu przez osłabiający się dolar w stosunku do euro, jena, franka szwajcarskiego. Zagadkowe są sygnały płynące z sąsiednich rynków, gdzie na USD/HUF pojawiły się dwa miejsca na kupno, po których to złotówka (!) od razu drgnęła a nie forint. Wygląda na to, że forint jest spekulacyjnie wzmacniany przed jutrzejszą sprzedażą detaliczną w USA a u nas nie ma odważnych do krótkiej sprzedaży. Lekkim oporem tygodniowym jest 4.0228. Pierwszy opór dziennych znajduje się na 4.0547.

EUR/PLN – idzie do góry a średnie tygodniowe wskazują na drzemiący dynamit w systemie. Ciekawe jest to, że powyżej 3.7200 na przestrzeni 700 punktów nie ma oporów fraktalnych. Lokalne ekstremum wypadnie prawdopodobnie w piątek i powinno to być wysokie notowanie. Wynika z tego, że kupowanie euro nie powinno być odkładane na później. Wybicie euro/złoty podparte jest solidnie przez zmiany na globalnym rynku, gdzie euro w dalszym ciągu jest kupowane za różne waluty.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)