Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Złoty może zyskać

0
Podziel się:

Wczorajsza publikacja danych o inflacji, które okazały się zgodne z oczekiwaniami nie przyniosła większych zmian na rynku , a dodatkowo zignorowane zostały informacje o mniejszym niż zakładano wzroście płac we wrześniu. Pojawiły się tym samym głosy, iż RPP wstrzyma się z podwyżkami stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu. Optymizm dla złotówki jest jednak duży i najpewniej jeszcze zwiększy się po wygranej rządu Belki podczas zaplanowanego na dzisiaj sejmowego głosowania nad wotum zaufania.

*Rynek złotego: *
Złoty może zyskać po głosowaniu nad wotum dla Belki

Wczorajsza publikacja danych o inflacji, które okazały się zgodne z oczekiwaniami nie przyniosła większych zmian na rynku , a dodatkowo zignorowane zostały informacje o mniejszym niż zakładano wzroście płac we wrześniu. Pojawiły się tym samym głosy, iż RPP wstrzyma się z podwyżkami stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu. Optymizm dla złotówki jest jednak duży i najpewniej jeszcze zwiększy się po wygranej rządu Belki podczas zaplanowanego na dzisiaj sejmowego głosowania nad wotum zaufania. Wcześniej posłowie będą jeszcze zajmować się wnioskami opozycji o odwołaniu ministrów Balickiego i Cimoszewicza, która jednak i na szczęście mają małą szansę na realizację. Przed wnioskami o wotum zapowiedziane zostało także pierwsze czytanie projektu przyszłorocznego budżetu. Tutaj również koalicja stanie najpewniej murem za projektami rządowymi. Wszystkie głosowania rozpoczną się o godz. 14:00.

W rannym sejmowym exposee, premier Marek Belka stwierdził, iż ostatni skok inflacji miał charakter przejściowy, a wzrost gospodarczy przyspieszy w tym roku do 6 proc. Dodał także, że złoty umocnił się już do optymalnego poziomu z punktu widzenia zarówno importerów, jak i eksporterów, a także perspektywy zadłużenia państwa. Jego zdaniem są także szanse, aby na koniec przyszłego roku stopa bezrobocia spadła w okolice 17 proc. Zwrócił uwagę także, iż Polsce potrzeba stabilności politycznej i jej brak zagroziłby gospodarce i finansom.

*Rynek EUR/USD: *
Czeka nas gorący piątek

Dzisiejsza sesja, a tym samym końcówka tygodnia może być bardzo gorąca na rynku walutowym z powodu publikacji wielu kluczowych informacji. Mimo wczorajszych danych o większych tygodniowych zapasach ropy, cena tego surowca poszła znów do góry ustanawiając nowe maksimum w okolicach 55 dolarów za baryłkę. Stało się tak, gdyż wyraźnie spadły zapasy oleju opałowego, a nerwowość na rynku jest cały czas duża – chociażby pod kątem tego co dzieje się w Iraku (kwestia styczniowych wyborów w tym kraju zaczyna stać pod znakiem zapytania). Mimo tego notowania EUR/USD nadal oscylowały wokół figury 1,24, a inwestorzy wolą zaczekać z decyzjami do publikacji dzisiejszych informacji.

Już o godz. 14:00 przemawiać będzie szef amerykańskiego banku centralnego, Alan Greenspan, na którym ma odnieść się do sytuacji na rynku ropy naftowej i jej wpływu na gospodarkę – pojawia się coraz więcej negatywnych opinii na ten temat. Później czeka nas kolejna seria danych z USA. O godz. 14:30 opublikowane zostaną informacje o dynamice sprzedaży detalicznej oraz cenach produkcji sprzedanej przemysłu za wrzesień, a obserwowane przez rynek dane o aktywności przemysłowej w rejonie Nowego Jorku za październik (NY FED Empire Mfg). Natomiast o godz. 15:15 napłyną informacje o dynamice produkcji przemysłowej za wrzesień, a o godz. 15:50 o nastrojach konsumentów (badanie Uniwersytetu Michigan) za pierwszą część października. Na samym końcu (o godz. 16:00) będą dane o zapasach przedsiębiorstw za sierpień. Wydźwięk tych danych może być jednak mieszany. Tym samym pokonanie oporu na 1,2440 nie jest do końca przesądzone.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)