Realnie złoty na otwarciu znalazł się na poziomie 11,7 proc. powyżej starego parytetu wobec 11,75 proc. we wtorek na zamknięciu.
'Złoty nieznacznie się osłabił w stosunku do USD. To są ruchy, których nie komentowałbym, bo zmiana jest rzeczywiście minimalna w odchyleniu od parytetu' - powiedział Andrzej Krzemińsk, dealer BPH PBK.
Zdaniem Krzemińskiego osłabienie polskiej waluty dokonuje się za sprawą nieznacznej deprecjacji euro do dolara. 'Euro otworzyło się dzisiaj trochę słabiej, kosztowało około godz. 9.00 88,8 centów wobec 88,9 centów na wtorkowym zamknięciu' - powiedział.
Dodał także, że rynek powinien pozostać stabilny aż do decyzji RPP o kształcie stóp procentowych w kwietniu.
'Nic się raczej nie zmieni do czwartku, chyba, że dojdzie do spekulacji. W przypadku cięcie stóp przez RPP o 100 pkt bazowych możliwa jest korekta złotego, czyli jego osłabienie' - powiedział.
RPP zbiera się w środę na dwudniowym posiedzeniu. Decyzję RPP rynek pozna w czwartek.
Większość analityków prognozuje, że w kwietniu dojdzie do redukcji stóp procentowych o 100 pkt bazowych.