Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Złoty nadal mocny

0
Podziel się:

Dzisiaj złoty nadal był silny, a odchylenie od parytetu oscylowały wokół maksymalnych poziomów 9,3-9,5 proc. odchylenia po mocnej stronie parytetu. Powtórnie swoje minima na 3,3450 zł przetestował dolar, a kurs euro obronił psychologiczne wsparcia na 4,30. W dalszym ciągu spory wpływ na sytuację na naszym rynku ma to co dzieje się na rynku eurodolara.

*Rynek złotego: *
Złoty nadal mocny

Dzisiaj złoty nadal był silny, a odchylenie od parytetu oscylowały wokół maksymalnych poziomów 9,3-9,5 proc. odchylenia po mocnej stronie parytetu. Powtórnie swoje minima na 3,3450 zł przetestował dolar, a kurs euro obronił psychologiczne wsparcia na 4,30. W dalszym ciągu spory wpływ na sytuację na naszym rynku ma to co dzieje się na rynku eurodolara.

Po południu agencja Reutera opublikowała wywiad z ministrem finansów, Mirosławem Gronckim. Jego zdaniem spadek inflacji może być nierównomierny, gdyż z początkiem 2005 r. czekają nas podwyżki cen usług regulowanych. Dodał, iż do końca marca 2005 r. będzie ona wahać się w przedziale 4-4,5 proc. Później jednak, o ile nie nastąpią nieoczekiwane szoki podażowe może ona spaść poniżej 2,5 proc., co będzie także wynikiem efektu bazy. Dodał także, iż pod koniec przyszłego roku kurs euro spadnie poniżej 4 zł.

W najbliższym czasie nadal czynnikiem pro-złotowym jest spodziewany napływ środków pod finalizację prywatyzacji PKO BP i możliwe zakupy akcji na rynku wtórnym WGPW.

*EUR/USD: *
Przetestowaliśmy rejon figury 1,29

Dzisiejsza sesja przyniosła dalszy wzrost notowań eurodolara na rynkach światowych. Rynek negatywnie odebrał informacje o stanie zdrowia palestyńskiego przywódcy, Jasera Arafata, co mogłoby odbić się na sytuacji na Bliskim Wschodzie i tym samym na cenach ropy naftowej. Po rynku krążyły także opinie, iż jutrzejsze comiesięczne dane z amerykańskiego rynku pracy będą gorsze niż to wcześniej oczekiwano – figura może wynieść 130-135 tys. wobec spodziewanych 170 tys.

Zgodnie z oczekiwaniami Bank Anglii i Europejski Bank Centralny pozostawiły stopy procentowe na niezmienionym poziomie (odpowiednio 4,75 proc. i 2,0 proc.). Podczas konferencji o godz. 14:30 szef ECB, Jean Claude Trichet, stwierdził, że ostatni wzrost inflacji (w październiku do 2,5 proc. r/r) jest wprawdzie niepokojący, jednak w średnioterminowej perspektywie ceny powinny utrzymać się pod kontrolą. Dodał także, iż obecne ceny ropy na rynkach światowych mogą negatywnie odbić się na ożywieniu w krajach „12-ki”. Reasumując, raczej trudno liczyć na zmiany w polityce monetarnej w strefie euro w najbliższym czasie, czego zresztą można było się spodziewać.

Dzisiaj pojawiły się pierwsze próby werbalnych interwencji odnośnie kursu eurodolara – niemiecki minister finansów, Hans Eichel ostrzegł, iż temat ten będzie omawiany podczas najbliższego spotkania państw G-7, jeżeli obecna tendencja by się utrzymała.

Tak jak pisaliśmy wcześniej w najbliższym czasie spodziewalibyśmy się testowania historycznych rejonów 1,2930 na EUR/USD. O wyższe poziomy może być jednak trudno. Niewykluczone, iż chwilowe umocnienie się dolara może przyjść z rynku dolarjena, gdzie tamtejsza administracja może zacząć bronić poziomu 105.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)